Ursus Warszawa - ŁKS Łódź LIVE! O miejsce na podium i godne zakończenie jesieni
Runda jesienna trzeciej ligi łódzko-mazowieckiej dobiega końca. Chociaż przed własną publicznością podopieczni Andrzeja Kretka już się z nią pożegnali i to na pewno nie w taki sposób, jak oczekiwano, mają jeszcze do rozegrania jeden wyjazdowy pojedynek. Starcie z Ursusem Warszawa może pozwolić im na zajęcie miejsca na podium, do czego jednak potrzebne jest zwycięstwo i korzystne wyniki rywali. Zapraszamy na relację live ze spotkania stołecznej drużyny z Łódzkim Klubem Sportowym w Ekstraklasa.net!
fot. Jareczek Photography
Sobotni pojedynek warszawian z biało-czerwono-białymi, poza tym że dla obu zespołów jest ostatnim w tym roku, będzie miał także wpływ na ostateczny wygląd tabeli, a zwłaszcza samego podium. Chociaż lider jest już od jakiegoś czasu znany i to zmianie już na pewno nie ulegnie, pozostaje jeszcze kwestia dwóch pozostałych miejsc, o które walczy jeszcze kilka drużyn, w tym właśnie dwie wspomniane. Gospodarze, plasujący się przed siedemnastą kolejką na drugiej pozycji, są z nich wszystkich w najlepszej sytuacji, bo nie dość, że wystarczy im remis by ją utrzymać, to nawet ich przegrana przy równoczesnych zwycięstwach wszystkich rywali i ustalanie kolejności w tabeli na podstawie meczów bezpośrednich pozwala im na pozostanie w pierwszej trójce. Mimo wszystko stołeczni zawodnicy mają o co walczyć, bo poza "pudłem" liczy się jeszcze zmniejszenie dużej straty do Radomiaka Radom.
Mający podobne cele łodzianie nie są już w tak dobrym położeniu, bo poza zwycięstwem z Ursusem do znalezienia się w czołówce potrzebują jeszcze porażek lub remisów Pelikana Łowicz i Broni. Jeżeli wszystkie trzy zespoły odniosą sukces w ostatni weekend rozgrywek, podopieczni Andrzeja Kretka prawdopodobnie będą mogli o podium zapomnieć. Ich wyniki z pozostałymi starającymi się o nie drużynami są na tyle niekorzystne, że przy równej ilości punktów i ustalaniu kolejności na podstawie bezpośrednich spotkań nie mają za bardzo szans się na nim znaleźć (o trzeciej pozycji na podium będzie decydował bilans bramek w małej tabeli). Dodatkowo już o samą wygraną będzie trudno, bo stołeczny zespół prezentuje się ostatnio rewelacyjnie. Tydzień temu pokonał GKP Targówek strzelając mu aż siedem bramek, zaś jeszcze wcześniej rozprawił się z Bronią Radom. Kiedy wspomnimy, że do składu gospodarzy wróci ich najlepszy zawodnik ubiegłego sezonu, Jewhen Radionow, nadzieje na wygraną gości znacznie słabną.
Na walkę o wyższą pozycję po najbliższym weekendzie czekać będzie trzeba około cztery miesiące, bo właśnie tyle mniej więcej potrwa przerwa zimowa.