Komentarze po meczu Ner Poddębice - ŁKS Łódź: Rewelacyjny obiekt w Byczynie
Łódzki Klub Sportowy wreszcie zrewanżował się Nerowi Poddębice za dwie porażki z rundy jesiennej. Podopieczni Wojciecha Robaszka, po golu Aleksandra Ślęzaka, przywieźli z Byczyny komplet punktów i utrzymali pozycję lidera. Po meczu o opinię na jego temat poproszono trenera ŁKS oraz zawodników obu drużyn.
fot. kwadrans_po
fot. kwadrans_po
Wojciech Robaszek, trener Łódzkiego Klubu Sportowego:
Wyjeżdżając rano do Poddębic zastanawialiśmy się, jakie warunki tam zastaniemy. Opady deszczu były dość intensywne, ale jak się okazało obiekt jest rewelacyjny i można było rozegrać mecz, jak na czwartą ligę dość dynamiczny i z jednej, i z drugiej strony. Zespoły bardzo ambitnie podeszły do wykonywania swoich piłkarskich obowiązków. Naszym celem było zwycięstwo i zdobycie trzech punktów. Dzięki stałemu fragmentowi gry, który w czwartek dokładnie ustawialiśmy i przećwiczyliśmy, oraz wykonanej pracy, przełożonej na dzisiejszą grę, został on zrealizowany. Duże gratulacje dla zawodników, zwłaszcza dla strzelca bramki.
Radosław Jurkowski, pomocnik Łódzkiego Klubu Sportowego:
Od razu po przyjeździe do Poddębic zaskoczył nas obiekt i dobre warunki, jakie tutaj panują. Mieliśmy jasno postawiony cel, by wywieźć stąd trzy punkty. Trochę ich straciliśmy i u siebie, i na wyjazdach, rozegraliśmy wcześniej słabsze mecze, więc chcieliśmy się odbić i odegrać. Mam nadzieję, że teraz będziemy grać jak najlepiej i już wszystkie spotkania do końca rundy będą się kończyły naszymi zwycięstwami.
Kapitan Neru Poddębice, Krzysztof Woźniak:
My również jak wstawaliśmy rano, zastanawialiśmy się nad warunkami, jakie zastaniemy na obiekcie i w pierwszej połowie mogły one trochę przeszkadzać w grze. Było dużo chaosu, walki, za to mało klarownych sytuacji. W drugiej części spotkania trochę się to rozluźniło. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że tak prawdopodobnie będzie wyglądał ten mecz do momentu, kiedy któraś z drużyn strzeli pierwszą bramkę. Tak się stało. Straciliśmy ją po stałym fragmencie gry i nie udało się już odrobić straty. Niestety, przegraliśmy czwarte spotkanie z rzędu i musimy szukać punktów gdzieś dalej. Gratuluję gościom.
Przeczytaj relację z sobotniego meczu Neru Poddębice z Łódzkim Klubem Sportowym.