ŁKS. Drużyna nie traci u siebie punktów i bramek!
W niedzielę na obiekcie przy al. Unii rozegrane zostaną piłkarskie derby Łodzi. Lider trzeciej ligi - ŁKS - podejmować będzie Widzew, trzeci zespół w tabeli.
fot.
Piłkarze ŁKS w doskonałych humorach rozpoczęli przygotowania do futbolowego wydarzenia jesieni w Łodzi, czyli piłkarskich derbów naszego miasta. To będzie prawdziwy hit kolejki. Po jedenastu seriach mistrzowskich podopieczni trenera Marcina Pyrdoła zajmują pierwsze miejsce w tabeli, a Widzew jest trzeci.
Ełkaesiacy mają w dorobku dziewięć zwycięstw i dwa remisy. napisał:Drużyna z al. Unii, podobnie jak najbliższy rywal, nie przegrała w tym sezonie spotkania. Warte podkreślenia jest to, że ŁKS i Widzew jako jedyne zespoły w trzecioligowej stawce mogą się pochwalić tym osiągnięciem! Bez wątpienia ten fakt dodaje większej atrakcyjności temu pojedynkowi.
Czy ełkaesiaków można stawiać w roli faworytów 63. piłkarskich derbów Łodzi? Wydaje się, że tak, choć pokonanie rywala zza miedzy będzie nie lada wy-zwaniem. Za taką tezą przemawia jednak skuteczność strzelecka drużyny z al. Unii. ŁKS w jedenastu spotkaniach jesieni zdobył dwadzieścia cztery bramki, co daje średnio 2,1 gola na mecz. Jeszcze lepiej ełkaesiacy prezentują się w defensywie. Bramkarz Michał Kołba tylko raz dał się pokonać, a miało to miejsce 3 września w wygranym wyjazdowym spotkaniu szóstej kolejki z MKS Ełk (2:1).
Nie bez znaczenia jest również to, że drużyna trenera Pyrdoła walczyć będzie przed własną publicznością. napisał:A ŁKS w tym sezonie bezbłędnie wykorzystuje atut własnego boiska. Do tej pory zespół grał pięć razy przy al. Unii i wszystkie mecze wygrał (bramki 17:0!). W tym miejscu warto szczególnie przypomnieć jeden pojedynek, ten, w którym ełkaesiacy pokonali 3:0 ówczesnego lidera rozgrywek Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie. Jeśli zespół zagra na swoim poziomie, to kibice będą mieli powody do radości.