ŁKS dalej swoje. Jedenastka 25. kolejki Fortuna 1 Ligi według GOL24!
Jedenastka Fortuna 1 Ligi. Tylko trzy mecze odbyły się zgodnie z planem, a kolejkę dokończono w środę. Wszystko przez powołania piłkarzy do reprezentacji młodzieżowych. Niespodziewanie Stomil Olsztyn zatrzymał u siebie Raków Częstochowa, a GKS Katowice w doliczonym czasie uratował punkt z Chojniczanką Chojnice. Nie do zatrzymania jest ŁKS Łódź, który pokonał na wyjeździe Bytovię Bytów. Sprawdźcie, kto znalazł się w naszej Jedenastce 25. kolejki Fortuna 1 Ligi!
fot. Andrzej Wisniewski / Polskapresse
fot. Waldemar Wylegalski
fot. Krzysztof Szymczak
fot. JAK
fot. karina trojok / dziennik zachodni / polska press
fot. Przemyslaw Swiderski
fot. oliwer kubu
fot. lukasz klimaniec dziennik zachodni polska press slask
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
fot. Polska Press
fot. Krzysztof Szymczak
Damian Węglarz (Wigry Suwałki)
Wigry grały na wyjeździe z Garbarnią Kraków i za wszelką cenę chciały uniknąć porażki. Udało się głównie dzięki postawie bramkarza, który w kilku sytuacjach spisał się znakomicie.
Grzegorz Szymusik (Warta Poznań)
Prawy obrońca idealnie odnalazł sie w polu karnym przy stałym fragmencie. Wyskoczył najwyżej do dośrodkowania i otworzył wynik z GKS-em Tychy.
Maksymilian Rozwandowicz (ŁKS Łódź)
Rycerze Wiosny wygrali kolejne spotkanie i pewnie zmierzają do Ekstraklasy. Co ważne dla defensywny, ŁKS zagrał na zero z tyłu z Bytovią w Bytowie. Dodatkowo Rozwandowicz popisał się pięknym górnym zagraniem, które na otwierającą bramkę zamienił Patryk Bryła.
Paweł Oleksy (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Górale otworzyli wynik z Puszczą Niepołomice po akcji dwóch obrońców. Kamil Wiktorski zagrał do Oleksego, a lewy obrońca uderzył nie do obrony dla bramkarza. Na minus druga żółta kartka obejrzana w tym spotkaniu.
Patryk Kun (Raków Częstochowa)
Najgroźniejszy i najbardziej kreatywny piłkarz Rakowa w Olsztynie. Z jego strony można było liczyć na dużo dośrodkowań z bocznych stref i prostopadłych zagrań. Bramka dla lidera 1. ligi padła po dobitce strzału Kuna.
Grzegorz Lech (Stomil Olsztyn)
Po krótko rozegranym rzucie wolnym, precyzyjnym strzałem zaskoczył Michała Gliwę i uratował punkt dla Stomilu w starciu z liderem. Dla olsztyńskiego zespołu 36-letni Lech jest nie do zastąpienia.
Mateusz Czyżycki (Odra Opole)
Rozegrał bardzo udane spotkanie wyjazdowe z Chrobrym Głogów. Najpierw nieco szczęśliwie, po rykoszecie otworzył wynik, a w ostatniej minucie wystawił piłkę Szymonowi Skrzypczakowi.
Adrian Rakowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Były pomocnik Zagłębia Lubin popisał się niesygnalizowanym uderzeniem z dalszej odległości i ustalił wyniki na 3:1. Bramkarz Puszczy wyciągnął się jak długi, ale nie był w stanie tego obronić.
Łukasz Grzeszczyk (GKS Tychy)
Po raz kolejny kapitan GKS-u znajduje się w naszej jedenastce. Ale nie mogło być inaczej. Grzeszczyk był bardzo aktywny w spotkaniu z Wartą, starał się rozgrywać i stwarzać sytuacje kolegom. W 89. minucie uratował remis tyszanom.
Janusz Surdykowski (Chojniczanka Chojnice)
W Katowicach strzelił swojego pierwszego gola na wiosnę. Doświadczony Surdykowski okazał się najsprytniejszy po wrzutce z rzutu rożnego i strzałem głową dał Chojniczance prowadzenie.
Bartosz Śpiączka (GKS Katowice)
Wszedł na boisko na ostatnie 23 minuty i zrobił to, czego oczekiwał od niego trener. W doliczonym czasie gry Śpiączka zamknął dośrodkowanie z lewej strony i uratował GieKSie jedno "oczko" w pojedynku z Chojniczanką.
REZERWOWI:
Marek Kozioł (Sandecja Nowy Sącz)
Kamil Wiktorski (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Tymoteusz Puchacz (GKS Katowice)
Krzysztof Danielewicz (Chojniczanka Chojnice)
Dani Ramirez (ŁKS Łódź)
Miłosz Szczepański (Raków Częstochowa)
Patryk Bryła (ŁKS Łódź)
Szymon Skrzypczak (Odra Opole)
Valerijs Sabala (Podbeskidzie Bielsko-Biała)