menu

Steven Gerrard zakończył sezon w MLS. Legenda wróci do domu?

8 listopada 2016, 23:58 | Michał Karczewski

Steven Gerrard nie zdobędzie mistrzostwa MLS w barwach Los Angeles Galaxy. Zespół z Miasta Aniołów uległ w półfinale Konferencji Zachodniej Colorado Rapids po serii rzutów karnych 1-3. Porażka spowodowała zakończenie sezonu w wykonaniu zawodników Galaxy, a dla Stevena Gerrarda kres przygody z Major League Soccer. Co dalej czeka legendę Liverpoolu?

Przed byłym kapitanem The Reds spory dylemat. Gerrard do wyboru ma kilka opcji. Jedną z nich jest kontynuowanie piłkarskiej kariery w innym klubie niż Liverpool i Los Angeles Galaxy. Chętnych na usługi 36-letniego pomocnika nie brakuje. Według brytyjskich mediów wśród zainteresowanych byłym reprezentantem Anglii miałby być m.in. Celtic Glasgow. Można mieć jednak wątpliwości, czy Gerrard chciałby kontynuować współpracę Brendanem Rodgersem i w ogóle grać w trzecim klubie podczas swojej kariery.

Dlatego bardziej prawdopodobny scenariusz to powrót do Liverpoolu w styczniowym oknie transferowym i kolejna próba postawienia kropki "nad i". Przysłowiową kropką byłoby oczywiście mistrzostwo Anglii, którego brak jest rysą na wybitnej karierze Stevena Gerrarda. Jednak powrót na Anfield Road w roli zawodnika narodziłby wiele pytań. Obecnie środek pomocy to strefa mocno obsadzona w zespole Liverpoolu. Z siedzeniem na ławce zazwyczaj musi się pogodzić ktoś z dwójki Can - Wijnaldum. W odwodzie czeka jeszcze zdolny Kevin Stewart. Inną kwestię stanowiłaby zdolność Gerrarda (na obecnym etapie kariery) do adaptacji agresywnej gry kontrpressingiem preferowanej przez Jürgena Kloppa. Trzeba pamiętać, że legenda The Reds nie dysponuje już świetną motoryką. Na grę w ostatnich 15 minutach spotkań Gerrard raczej się nie zgodzi.

Trzecim wariantem, który ma największe szanse powodzenia jest dołączenie Anglika do sztabu szkoleniowego Liverpoolu. Obecność Gerrarda stanowiłaby dodatkowy bodziec motywacyjny. Zawodnicy mogliby także skorzystać z ogromnego doświadczenia ikony The Reds. Rzeczywisty brak większego doświadczenia w zespole z Anfield Road było doskonale widać w obu przegranych finałach podczas poprzedniego sezonu.

- Steven Gerrard jest zawsze mile widziany w Liverpoolu. Nikt nie powinien się martwić, że zabraknie dla niego miejsca (w klubie) - powiedział pod koniec października Jürgen Klopp na konferencji prasowej. Słowa szkoleniowca mogą zdradzać, że powrót legendy na Anfield Road stanie się rzeczywistością. W jakiej roli?