menu

Lille - FC Porto LIVE! Odmienione "Smoki" wygrają we Francji?

20 sierpnia 2014, 13:47 | Maciej Pietrasik

Mecz Lille z FC Porto jest jednym z najciekawiej zapowiadających się pojedynków o Ligę Mistrzów. Portugalczycy między sezonami mocno zmienili swój skład. Czy drużyna Smoków już we Francji zdoła wywalczyć dobrą zaliczkę?

Kibice Porto licznie przybyli do Lille by wspierać swoją drużynę
Kibice Porto licznie przybyli do Lille by wspierać swoją drużynę
fot. facebook

Drużyna Lille zmagania w eliminacjach do Ligi Mistrzów rozpoczęła od trzeciej rundy, w której rywalizowała ze szwajcarskim Grasshoppers Zurich. Podopieczni Rene Girarda praktycznie zapewnili sobie awans już po pierwszym meczu, wygrywając na terenie rywala 2:0. W rewanżu padł natomiast remis 1:1. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu w Ligue 1 ma już za sobą także dwie kolejki ligowe. Na własnym boisku Lille zremisowało 0:0 z Metz, a w ubiegły weekend w Caen „Les Dogues” wygrali 1:0 po bramce z rzutu karnego Origiego.

Porto całkiem nieźle prezentowało się w okresie przygotowawczym. W pięciu meczach Portugalczycy odnieśli trzy zwycięstwa i dwa razy zremisowali. W zeszły weekend zainaugurowali również rozgrywki ligi portugalskiej. W pierwszym meczu wicemistrzowie Portugalii wygrali na własnym boisku z Maritimo 2:0. Tego lata w Porto dokonała się mała rewolucja kadrowa. Drużynę opuścili między innymi Iturbe, Mangala Fernando i Defour. W ich miejsce sprowadzono Bruno Martinsa Indiego, Yacine Brahimiego, Adriana, czy Cristiana Tello.

Faworytem dwumeczu wydają się być Portugalczycy, tym ważniejszy dla Lille będzie pierwszy mecz na własnym boisku. Jeżeli drużyna z Ligue 1 chce realnie myśleć o awansie, musi wygrać pierwsze spotkanie. Rene Girard podkreśla jednak, że na jego zespole nie ciąży żadna presja. – Bramki na wyjeździe są zawsze bardzo ważne, dlatego dołożymy wszelkich starań, aby żadnej nie stracić. Myślę, że Porto jest jednym z najlepszych zespołów w Europie i choć ich skład zmienia się z roku na rok, to są świetni w odkrywaniu młodych talentów.

- Myślę, że będzie to otwarty mecz. Bardzo ważne dla nas było zwycięstwo w poprzedniej rundzie, bo zapewniliśmy sobie grę w europejskich pucharach w tym sezonie. Liga Mistrzów to jest dla nas coś wielkiego, ale nie mamy dodatkowej presji. Oczywiście zakwalifikowanie się byłoby wspaniałe dla piłkarzy i całego klubu. Porto ma bogate doświadczenie na europejskim poziomie, ale Lille także jest zespołem, który zasługuje na szacunek – zakończył szkoleniowiec francuskiej drużyny.

Trener FC Porto, Julen Lopetegui, uważa, że Lille będzie bardzo trudnym przeciwnikiem. – Nie jesteśmy faworytami tego dwumeczu. Będziemy mieć do czynienia z dobrą drużyną, która dobrze przygotowała się do sezonu. Nie ma u nas graczy, którzy są pewni miejsca w składzie. Wolę nie myśleć o tym, co oznacza ten mecz, rewanż, jakie będą konsekwencje. Wolę skupić się na grze. Oni grają dobrą piłkę, Rene Girard wykonał tam przez ostatnie dwa lata świetną robotę. Szanujemy Lille, ale się ich nie boimy.

Początek meczu na Stade Pierre-Mauroy o 20:45. Sędzią głównym będzie Bjorn Kuipers z Holandii.

Przewidywane składy:

Lille: Enyeama - Corchia, Kjaer, Basa, Beria - Balmont, Gueye, Mavuba, Delaplace - Roux, Kalou

Porto: Fabiano - Danilo, Maicon, Martins Indi, Sandro - Torres, Neves, Herrera - Quaresma, Martínez, Brahimi


Polecamy