Liga włoska. Derby Mediolanu na remis! Inter zareagował w ostatniej chwili
Liga włoska. Derby Mediolanu nie wyłoniły zwycięzcy! AC Milan wprawdzie rozpoczął strzelanie, prowadził długo 2:1, ale nie utrzymał wyniku. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik na 2:2 ustalił bowiem Ivan Perisić. Interowi ten gol się zresztą należał, bo częściej utrzymywał się przy piłce i tworzył więcej okazji. Czy jednak wcześniejsza bomba Antonio Candrevy powinna zostać uznana? Nim piłka wpadła do siatki, faulowany był Manuel Locatelli.
Początek spotkania należał do zawodników Interu, którzy dość szybko przejęli inicjatywę. W 14 min. mieli dobrą okazję, by udokumentować swoją przewagę golem, ale Icardi w dobrej sytuacji uderzył prosto w Donnarummę. Milan prezentował się dużo słabiej i po trzydziestu minutach mieli spore szczęście, że nie przegrywali. W 24 min. po wrzutce D'Ambrosio do strzału „szczupakiem” złożył się Perisić, jednak posłał piłkę ponad bramką. Po upływie kilkudziesięciu sekund bliski szczęścia po rzucie rożnym był Kondogbia – zabrakło dosłownie kilku centymetrów, by futbolówka po główce francuskiego pomocnika znalazła się w siatce. W 30 min. bardzo aktywny Candreva zdecydował się na strzał z dystansu i niewiele brakowało, a Inter wreszcie dopiąłby swego. Włoski skrzydłowy mógł w 38 min. zaliczyć przypadkową asystę, ale Icardi nie skorzystał z nieudanego uderzenia Candrevy, bo fatalnie skiksował. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na „Nerrazurrich”. W 42 min. Suso popisał się fantastycznym uderzeniem z lewej nogi i nie dał szans Handanoviciowi, tym samym wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie.
Tak kibice Milanu pożegnali Silvio Berlusconiego (ostatni mecz w roli właściciela klubu):
Derby Mediolanu #DerbyDellaMadoninna pic.twitter.com/cyGZzsemRa— Ultras Polska (@avanti_ultras89) 20 listopada 2016
W drugiej połowie pierwszą groźną sytuację stworzyli podopieczni Vincenzo Montelli, ale piłka po uderzeniu Bonaventury minimalnie minęła słupek. Inter odpowiedział w najlepszy z możliwych sposobów. Wprawdzie najpierw zatrzymał ich refleks Donnarummy, ale po chwili młody golkiper nie miał szans przy fenomenalnej bombie Candrevy z dystansu. Warto dodać, że nie obyło się bez kontrowersji, bowiem mogło dojść w tej akcji do faulu na Locatellim, a jeśli tak było, to bramka nie powinna zostać uznana. Zawodnicy prowadzeni przez Stefano Pioliego nie nacieszyli się długo remisem. W 58 min. po świetnej akcji Carlosa Bakki piłkę w polu karnym otrzymał Suso, oszukał jednego z rywali i pokonał Handanovicia. Spotkanie niebywale się rozkręciło. W 67 min. Donnarumma wykazał się sporymi umiejętnościami, broniąc mocne uderzenie Perisica. Dwie minuty później bramkarz Milanu mógłby mieć większe problemy, ale Icardi w fatalny sposób wykończył akcję sam na sam, niemal podając futbolówkę golkiperowi. Ostatnie kilkanaście minut Inter przysłowiowo bił głową w mur i wydawało się, że zejdą z boiska pokonani. Ich upór ostatecznie opłacił się już w doliczonym czasie gry. W 92 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najlepiej w polu karnym odnalazł się Perisić, który pokonał Donnarummę i zapewnił swojej drużynie upragniony punkt.
Pomimo niezbyt żwawego początku, derby Mediolanu na pewno nie zawiodły. Oglądaliśmy nietuzinkowe akcje, piękne bramki, a emocje towarzyszyły do samego końca, o czym najlepiej świadczy gol w samej końcówce. Inter grał w przekroju całego spotkania lepiej i na pewno zasłużył na wyszarpany w ostatniej chwili punkt.
Szkoda Milanu, ale Inter nie zasłuzyl na porazke.— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) 20 listopada 2016
Suso obiecywał, że jeśli strzeli 2 gole w derbach, wróci do domu pieszo. Strzelił. A mieszka nieopodal Milanello, około 40 km od stadionu...— Rafał Stec (@RafalStec) 20 listopada 2016
LIGA WŁOSKA w GOL24
Więcej o LIDZE WŁOSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela