Liga niemiecka. Reus wróci na boisko dopiero we wrześniu
Kibice niemieckiej reprezentacji oraz Borussii Dortmund przeżywają w ostatnich dniach prawdziwy rollercoster. Najpierw okazało się, że Marco Reus nie zagra na mundialu, a dzisiaj potwierdziły się najgorsze obawy, mówiące o blisko trzech miesiącach przerwy w grze piłkarza.
Dramat reprezentanta Niemiec rozpoczął się w piątek, podczas ostatniego sparingu drużyny Joachima Loewa, rozegranego przeciwko Armenii. W pierwszej połowie tego spotkania skrzydłowy Borussii Dortmund musiał opuścić plac gry. Według doniesień niemieckich lekarzy Reus naderwał więzadło piszczelowo-strzałkowe w lewej kostce. Początkowo przerwa 25-letniego Niemca miała trwać 6 tygodni. Po szczegółowych badaniach okazało się jednak, że zawodnik opuści nie tylko Mistrzostwa Świata w Brazylii, ale również pierwsze kolejki nowego sezonu Bundesligi, wracając na plac gry najwcześniej na początku września.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach pojawiły się spekulacje na temat rzekomego przejścia niemieckiego pomocnika do Barcelony. Przedstawiciele Borussii zdementowali te informacje, jednakże sam Reus nie odniósł się do spekulacji.
