menu

Valencia nie straciła przewagi z Mestalla. Ćwerćfinalista poprzedniej edycji poza Ligą Mistrzów

25 sierpnia 2015, 22:39 | Dominik Ciarkowski, tom

Piłkarze Valencii przegrali na Stade Louis II z Monaco 1:2 w meczu rewanżowym 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, ale korzystny rezultat pierwszego spotkania (zwycięstwo 3:1) zapewnił im udział w fazie grupowej. Ćwierćfinaliści Champions League z zeszłego sezonu, piłkarze AS Monaco, będą grali w Lidze Europy.

Fantastyczny lob Negredo pomógł Valencii wyeliminować Monaco! (WIDEO)

Francusko-hiszpański dwumecz zapowiadał się fascynująco, jednak po pierwszym meczu, drugi wydawał się nie być już gwarantem emocji. Tego potwierdzeniem wydawała się być już w 4. minucie piękna bramka Alvaro Negredo, który pięknym lobem z szesnastego metra zapakował piłkę w samo okno, tym samy ośmieszył Matthew Ryana. AS Monaco podniosło się jeszcze do ataku i nie porzuciło nadziei na awans. Owoce nadeszły szybko, bo już w 17. minucie za sprawą Andrei Raggiego. Nietoperze grały bardzo dobre spotkanie i to nie tylko ofensywa dobrze się sprawowała. Szczególną aktywnością w destrukcji wykazywali się Sofiane Feghouli oraz Parejo.

Na tamtą chwilę ekipa z Księstwa potrzebowała jeszcze dwóch bramek , a czas nieubłaganie uciekał. Na nieszczęście Monaco goście nie chcieli oddać inicjatywy i sprawiali dobre wrażenie. Zwłaszcza obrona sprawiała wrażenie jeszcze lepszej niż te, które sprawiała jak grał Otamendi. Po przerwie nie cofnęła się i wydawało się, że kontroluje sytuację. Gdy na zegarze wybiła 75. minuta złą interwencją Ryan, który swoją drogą zaliczył bardzo przeciętny mecz ,pomógł Eldersonowi, który po jego niefortunnej interwencji zapakował piłkę praktycznie do pustej bramki. Po AS Monaco miało kwadrans na doprowadzenie do dogrywki. Nie udało się i tym razem Liga Mistrzów nie dla Monaco. Do elity wracają Nietoperze.

Więcej o LIDZE MISTRZÓW


Polecamy