Olympique Lyon - Real Sociedad LIVE! Francuski faworyt kontra baskijski kolektyw

Mecz Olympique Lyon - Real Sociedad na żywo w Ekstraklasa.net!

Mecz, którego będziemy świadkami we wtorkowy wieczór, będzie pierwszym poważnym sprawdzianem dla obu zespołów. Ktoś może spytać - dlaczego? Przecież zarówno Ligue 1 jak i Primera Division wznowiły rozgrywki. Ano dlatego, że drużyny te nie grały jeszcze o tak poważną stawkę. Co prawda, to prawda - pierwszy mecz w sezonie zawsze niesie za sobą sporą presję, ale tak naprawdę, kto interesował się tymi zespołami? Pogrom Barcelony, wymęczone zwycięstwo Realu, sensacyjny remis PSG, czy też seria zwycięstw piłkarzy z księstwa Monako - owszem. Tymczasem, po cichu, ale spektakularnie - piłkarze z Lyonu, grający niezwykle skuteczny futbol, zajmują pierwsze miejsce w tabeli ligi francuskiej. Trochę niżej, bo na trzeciej pozycji w swojej lidze, znajduje się Real Sociedad. To tylko dowodzi, że drużyny, które staną na przeciw siebie na boisku w Lyonie, nie znalazły się tam przypadkiem.

Zacznijmy od gospodarzy. Pierwsze, co rzuca się w oczy - skuteczność. Pamiętacie mecz Olympique w Szczecinie z Pogonią? Otóż Pogoń to jedyna drużyna, której udało się zatrzymać ofensywę drużyny z Francji. W każdym kolejnym meczu, piłkarze trenera Gardego aplikowali swoim rywalom po dwie, a nawet trzy bramki. Wyjątkiem były zacięte spotkania z Grasshopers Zurych w poprzedniej rundzie eliminacji - tam Francuzi w obu spotkaniach zwyciężyli 1:0.

Duża w tym zasługa młodego napastnika - Alexandra Lacazette'a, który w zaledwie dwóch spotkaniach ligowych strzelił aż trzy bramki! Zaraz za nim - Yohan Gourcuff, z dwoma trafieniami na koncie. To właśnie w ofensywie drzemie największa siła Lyonu. Konkretnie w grze skrzydłami, z właśnie tymi dwoma wymienionymi zawodnikami na odpowiednio prawym i lewym skrzydle. Zmorą trenera pozostaje załatanie dziury po Lisandro Lopezie - środkowym napastniku, który odszedł do jednej z lig katarskich. Kolejnym atutem Lyonu jest odmłodzony skład, który energią i witalnością potrafi grać na pełnych obrotach do 90 minuty gry. Większość z zawodników podstawowej jedenastki, nie osiągnęła nawet 30 lat!

Po drugiej stronie boiska stanie jedenastka Realu Sociedad San Sebastian - bo tak brzmi pełna nazwa tego klubu. Drużyna, która rzutem na taśmę zapewniła sobie grę w europejskich pucharach, bo w ostatniej kolejce oprócz wygranej potrzebowała utraty punktów Valencii. Plan się powiódł - i to drużyna z nad Zatoki Biskajskiej dziś gra o fazę grupową Ligi Mistrzów. Co ciekawe - jest to drużyna utytułowana, dwukrotny mistrz Hiszpanii (lata 80.), jednak w ostatnich latach drużyna stale tułała się po dolnej części tabeli Primera Division. Po spadku, "biało-niebiescy" w cuglach wywalczyli mistrzostwo ligi Adelante i już w sezonie 2010/11 wrócili do elitarnych rozgrywek. Od tego czasu, zawodnicy z San Sebastian nieraz sprawiali niespodzianki. Nikt się jednak nie spodziewał, że sezon 2012/13 zakończą tak wysoko, bo na 4 miejscu!

Atutów klubu z północy Hiszpanii doszukiwać się należy w ofensywie. To tam króluje Meksykanin Carlos Vela, niekwestionowany lider drużyny, który wraz z Illaramendim, sprzedanym do Realu Madryt za bajeczną kwotę 30 mln euro, stanowili trzon drużyny w zeszłym sezonie. To właśnie w miejsce byłego już pomocnika Realu Sociedad, władze klubu wypożyczyli Estebana Granero z QPR, więc to na nim spocznie rola rozgrywającego. Ponadto, sama walka o Ligę Mistrzów była dla wszystkich sympatyków tego klubu szokiem, toteż na Hiszpanach ciąży mniejsza presja awansu. Co nie znaczy, że nie podejmą walki.

Bukmacherzy w roli faworyta stawiają zespół Lyonu. I słusznie, bo na papierze Francuzi dominują. Ja jednak jestem zdania, że to drużyna z Hiszpanii może sprawić niespodziankę. Kto awansuje więc do fazy grupowej Ligi Mistrzów?

Zapraszam na relację LIVE! z pierwszego meczu Olympique Lyon - Real Sociedad w naszym serwisie od godziny 20:00!