Juventus - Borussia Dortmund LIVE! Hit już w 1/8 finału
W 1/8 finału Ligi Mistrzów dojdzie do starcia mistrza Włoch z wicemistrzem Niemiec. Mecz zapowiada się niezwykle emocjonująco, obie ekipy są w dobrej formie i bardzo liczą na sukces w rozgrywkach europejskich. W Borussii powinniśmy zobaczyć dziś Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego.
Wszystkie siły na Champions League
Liga Mistrzów wydaje się być priorytetem dla obu drużyn. Juventus z przewagą już 9 punktów nad Romą pewnie zmierza po kolejne scudetto i trudno wyobrazić sobie, aby Stara Dama nie sięgnęła po tytuł. Dlatego też mogą skoncentrować się na Champions League, gdzie od lat nie potrafią przejść 1/8. Mimo że już dawno podnieśli się po aferze calciopoli, to wciąż nie potrafią przenieść dominacji na Półwyspie Apenińskim na sukces międzynarodowy. W podobnej sytuacji jest Borussia, dla której Liga Mistrzów jest jedyną szansą na uratowanie sezonu. Jeszcze nie tak dawno BVB okupowała ostatnią pozycje w Bundeslidze i będzie im bardzo trudno włączyć się do walki o europejskie puchary, zatem wszystkie siły mogą skupić na dwumeczu z mistrzami Włoch.
Forma dopisuje
Bianconeri znajdują się w niezłej dyspozycji, choć kibice z pewnością nie spodziewali się remisu z Ceseną przed tygodniem. W piątek po trudnej przeprawie Juve pokonało 2:1 Atalantę, po bramkach Llorente i Pirlo. Massmiliano Allegri w zasadzie nie ma problemów kadrowych, nie licząc kontuzjowanego od dawna Kwadwo Asamoaha. W Dortmundzie nastroje ostatnio znacznie się poprawiły. Po kiepskim początku rundy przyszły trzy zwycięstwa z rzędu i awans na 12. pozycję. Swój mecz ligowy Borussia także rozegrała w piątek i pokonała Stuttgart 3:2. Bramki zdobyli Aubameyang, Gundogan i Reus. W dzisiejszym meczu Juergen Klopp nie będzie mógł skorzystać z Kevina Kampla, który zmaga się z grypą żołądkową oraz kontuzjowanego Kevina Grosskreutza. Być może zdecyduje się na wystawienie Ciro Immobile. Były napastnik Torino powinien być podwójnie zmotywowany w meczu z Juventusem.
Droga do 1/8 finału
Podopieczni Massimiliano Allegriego zapewnili sobie awans z drugiego miejsca dopiero w ostatniej kolejce dzięki remisowi z Atletico. Z 10 punktami wyprzedzili Olympiakos o jedno oczko. Grupę pewnie wygrała ekipa Rojiblancos. Borussia zanotowała świetny start w fazie grupowej, wygrywając pierwsze 4 mecze. Potem coś się zacięło, ale mimo to zdołali wygrać grupę, zostawiając w tyle Arsenal i Anderlecht. Mogą natomiast mówić o sporym pechu w losowaniu, bo Kanonierom los przydzielił AS Monaco, a więc rywala teoretycznie znacznie słabszego niż Stara Dama.
Rewanż za finał z 1997 roku
Dzisiejsi rywale spotkali się do tej pory siedmiokrotnie i co ciekawe, wszystkie te mecze odbyły się w latach 1993-97. Bilans jest korzystny dla Juventusu, który zwyciężył czterokrotnie, dwukrotnie przegrał, a raz padł remis. BVB wygrała jednak 2 ostatnie mecze, w tym ten najważniejszy - finał Ligi Mistrzów na Olympiastadion w Monachium. Prowadzona przez Ottmara Hitzfelda Borussia pokonała dowodzoną przez Marcello Lippiego Starą Damę 3:1. Bramki strzelali wtedy Riedle (dwie), Ricken i Del Piero.
Obie drużyny prezentują zgoła odmienny styl. Włosi grają futbol bardziej wyrafinowany, taktyczny, podczas gdy Juergen Klopp stawia na wybieganie i dynamikę rozgrywania akcji. Która filozofia będzie dziś górą? Początek meczu jak zwykle o 20.45, zapraszamy na relację live!
Przewidywane składy:
Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra - Pirlo, Marchisio, Pogba, Vidal - Morata, Tevez
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Sokratis, Hummels, Schmelzer - Sahin, Gundogan, Błaszczykowski, Kagawa, Reus - Aubameyang