Juventus strzelił gola w ostatniej akcji pierwszej połowy, Ajax wyrównał przy pierwszej akcji w drugiej części meczu. Świetnie zachował się wówczas David Neres, który odebrał piłkę Joao Cancelo, potem ruszył z futbolówką i pokonał Wojciecha Szczęsnego. Ajax był stroną częściej atakującą w drugiej połowie, lecz polski bramkarz nie pozwolił gospodarzom na strzelenie drugiego gola. W końcówce bramkę dla Juventusu mógł natomiast zdobyć Douglas Costa, lecz trafił tylko w słupek. Po remisie 1:1 sprawa awansu wciąż jest otwarta, a wtorkowy rewanż w Turynie zapowiada się bardzo ciekawie. Na dziś to już wszystko, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.