Neymar wodzirejem, czyli radosny powrót do hotelu piłkarzy PSG [Wideo]
Francja znowu będzie mieć finalistę Ligi Mistrzów. Pierwszy raz od 16 lat. W 2004 roku AS Monaco przegrało z FC Porto 0:3. W takich samych rozmiarach PSG rozbiło RB Lipsk w półfinale tegorocznej edycji. Mistrzowie Francji w efektownym stylu awansowali do niedzielnego finału w Lizbonie. Paryżanie zasłużyli na chwilę świętowania. Tak wyglądał radosny powrót do hotelu w wykonaniu piłkarzy Tomasa Tuchela.
fot. POOL GETTY/Associated Press/East News
To był naprawdę długi czas oczekiwań dla fanów PSG. Aż 110 spotkań rozegrał klub z Parku Książąt, zanim spełnił marzenie o występie w finale. To nowy rekord, który wcześniej należał do Arsenalu. Kanonierzy w europejskich pucharach występują od 1971 r. ale w pierwszym finale Pucharu Europy zagrali w 2006 r. Wtedy przegrali z Barceloną 1:2... w Paryżu. A dokładnie w podparyskim St Denis.
Media społecznościowe klubu z Paryża mają chwile intensywnej, ale i przyjemnej pracy. Nie próżnują też piłkarzem Tomasa Tuchela, którzy dzięki swoim kanałom społecznościowym zapraszają nas do szatni i klubowego autokaru.
Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Paris Saint-Germain (@psg) Sie 18, 2020 o 3:49 PDT
W środę drugi półfinał Ligi Mistrzów. Olympique Lyon zmierzy się z Bayernem Monachium. Pierwszy gwizdek na Jose Alvalade o godz. 21.