Lionel Messi: Real Madryt zrobił swoje, my musimy zacząć od zera
Real Madryt został mistrzem Hiszpanii, FC Barcelona na kolejkę przed zakończeniem La Liga traci do "Królewskich" aż siedem punktów. Po ostatniej porażce klub i zespół skrytykował Lionel Messi.
fot. AP/Associated Press/East News
Barcelona poza swoimi zwycięstwami musiała liczyć na potknięcia Realu, by mieć szanse dogonić "Królewskich". W czwartkowej, 37. serii gier zespołowi Zinedine'a Zidane'a wystarczył remis na własnym boisku z Villarrealem. Mimo to wygrał 2:1, odnosząc dziesiąte zwycięstwo z rzędu (wszystkie mecze po restarcie spowodowanym koronawirusem). Z kolei Messi i spółka niespodziewanie przegrali u siebie z 11. w tabeli Osasuną. Nie potrafili odwrócić losów spotkania nawet grając w przewadze jednego zawodnika (w 77. minucie czerwoną kartkę dostał Enric). Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Argentyńczyk.
- Mówiłem wcześniej, że z taką grą nie wygramy Ligi Mistrzów. Na razie okazało się, że nasza gra nie wystarcza nawet na La Ligę. Musimy zacząć od zera. Przemyśleć to, co się stało i wyciągnąć wnioski. To nie rywal był mocny, to my byliśmy słabsi. Jesteśmy źli, tak samo jak kibice i ludzie w klubie, tak nie może być. Tymczasem wszystko, czego doświadczyliśmy od stycznia, było złe - ocenił lider klasyfikacji ligowych strzelców z 23 golami na koncie (drugi jest Karim Benzema z Realu - 21).
Ostatnie zdanie hiszpańskie media odczytały jako krytykę trenera Quigue Setiena. To właśnie wtedy Hiszpan został nowym szkoleniowcem, zastępując Ernesto Valverde. Niemal od początku swojej pracy jest krytykowany za to, jak gra jego drużyna. - Musimy być wobec siebie krytyczni. Frustracja wynika z tego, że nie wygraliśmy La Ligi. Real Madryt wygrał ostatnie dziesięć meczów, nam zdarzały się wpadki. Przed nami krótki odpoczynek, musimy wyczyścić głowy i z nową nadzieją przystąpić do dokończenia Ligi Mistrzów - zapowiedział 61-trener.
Liga Mistrzów wznowi swoje rozgrywki na początku sierpnia. Barcelona podejmie Napoli w rewanżowej potyczce 1/8 finału. W pierwszym meczu, przed przerwą spowodowaną koronawirusem, było 1:1. Natomiast ostatnie ligowe spotkanie zagra w niedzielę z Deportivo Alaves na wyjeździe.