Erling Haaland kontuzjowany, Lewandowski odskoczy Norwegowi w tabeli strzelców?
Kolejna kolejka Bundesligi przyniesie następną część wyścigu strzeleckiego Roberta Lewandowskiego z Erlingiem Haalandem? Nie tym razem, bo Norweg zmaga się z urazem i nie zagra w składzie Borussi Dortmund. Na gole w weekend liczy natomiast Krzysztof Piątek, który będzie miał trudne zadanie.
fot.
- Kiedy zdobywam bramkę, myślę sobie: "jeden gol mniej, by go dogonić". A wtedy on zdobywa hat-tricka jakby to było coś zwyczajnego - mówił o Robercie Lewandowskim jeszcze niedawno Erling Haaland. Na początku obecnego sezonu sytuacja jest jednak inna, bo obaj snajperzy mają po 9 goli i w klasyfikacji najlepszych strzelców idą łeb w łeb. Po 9. kolejce Bundesligi w lepszej sytuacji może być jednak Polak, bo jego rywal zmaga się z kontuzją.
Po dublecie w zeszłym tygodniu na chwile zatrzyma się licznik strzelecki Erlinga Haalanda, który ma problemy z biodrem. - Nie będziemy mogli z niego korzystać przez kilka tygodni - przyznał trener Marco Rose. Niemiec może mieć powody do obaw, bo stracił swojego superstrzelca w ciężkim momencie - BVB przegrała w Lidze Mistrzów z Ajaxem Amsterdam 0:4 i potrzebuje pozytywnego bodźca. Czy takim będzie sobotni mecz z Arminią Bielefeld? Początek spotkania o godzinie 15.30, transmisja na platformie Viaplay.
W przypadku wygranej to drużyna z Signal Iduna Park zasiądzie na fotelu lidera Bundesligi, ale tylko jeśli grający o tej samej porze Bayern Monachium straci punkty. Bawarczycy tydzień temu rozszarpali Bayer Leverkusen, z którym wygrywali już 5:0 w pierwszej połowie, następnie pewnie triumfowali w Lidze Mistrzów z Benficą, a teraz czeka ich mecz na własnym terenie z Hoffenheim. Czy kibiców czeka kolejny popis strzelecki drużyny z Robertem Lewandowskim na czele? A może to goście zrobią niespodziankę tak jak we wrześniu zeszłego roku, gdy wygrali z faworytem 4:1.
Co weekend przyniesie Krzysztofowi Piątkowi? Polak ostatnio wyszedł w pierwszym składzie Herthy Berlin, ale został zdjęty z boiska już po 60 minutach. W tym tygodniu stołeczny klub w sobotę o godzinie 18.30 podejmie Borussię Mönchengladbach, która straciła w tym sezonie więcej bramek niż strzeliła. Czy Piątek odpali swoje pistolety? Bukmacherzy za gola Polaka płacą około 3,50 zł za każdą postawioną złotówkę.