menu

Ronaldo znowu bohaterem! Barcelona w końcu wygrywa

2 listopada 2021, 23:38 | fb

Cristiano Ronaldo po raz kolejny ratuje skórę Ole Gunnarowi Solskjaerowi. Portugalczyk strzelił dwie bramki dając United remis z Atalantą 2:2. W Katalonii radość po tym jak Barcelona wygrała pierwszy raz od trzech meczów.


fot. AP/Associated Press/East News

Manchester United pozostaje w grze o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów tylko dzięki bramkom Cristiano Ronaldo. Portugalczyk oszczędza się w Premier League by ratować Czerwone Diabły w Europie - do tej pory strzelił w każdym z czterech spotkań i w trzech z nich były to trafienia dające United punkty. Najpierw na Old Trafford z Villareal, potem z Atalantą, a następnie w Bergamo.

We wtorek Ronaldo musiał odpowiedzieć na atak Josip Ilicić - Duvan Zapata i to zrobił w swoim stylu - najpierw w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, a następnie drugiej.

- Ten facet... znowu! - napisało na Twitterze oficjalne konto klubu.

Dzięki dubletowi Ronaldo United wciąż jest liderem grupy mimo wpadki z Young Boys (1:2). Villarreal ma tyle samo punktów (7) po tym jak pokonał Szwajcarów 2:0, a trzecia Atalanta traci do nich dwa punkty.
W końcu duma
Uśmiech zawitał na reszcie w Barcelonie. Duma Katalonii wygrała na wyjeździe 1:0 po golu Ansu Fatiego, ale nie może być szczęśliwa z reputacji rywala jakiego ograła. Był to również trenerski debiut w Lidze Mistrzów nowego trenera Blaugrany Sergiego. Hiszpan zastąpił niecały tydzień temu Ronalda Koemana, który najpierw przegrał z Realem 1:2, następnie 0:1 z Rayo Vallecano. Sergi rozpoczął swoją przygodę od remisu 1:1 z Deportivo Alaves, co oznacza, że na przekroju zaledwie trzech meczów Barcelona zgubił 8 ligowych punktów.

W Lidze Mistrzów gol Fatiego daje Katalończykom drugie miejsce w grupie, jeden punkt za Bayernem. Mistrzowie Niemiec pewnie wygrali 5:2 z Benficą, a Robert Lewandowski strzelił hat-tricka w swoim setnym meczu LM. Z 12 punktami zapewnili sobie awans do fazy pucharowej. Barcelona będzie musiała się jeszcze zmierzyć z Benficą, która traci do nich dwa punkty, ale czuje się dobrze przed rewanżem, gdyż wygrała w pierwszym starciu.