Liga Mistrzów. Schalke bez szans na Stamford Bridge (ZDJĘCIA)
Schalke 04 Gelsenkirchen poległo w Londynie 0:3. Katem ekipy z Zagłębia Ruhry został Samuel Eto, który dwukrotnie pokonał Timo Hildebranda w 31. i 54. minucie meczu oraz Demba Ba, pieczętując zwycięstwo swojej drużyny bramką zdobytą na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
Środa w Lidze Mistrzów: porażka Borussii w "polskim meczu", Barcelona i Atletico z awansem
Przed rozpoczęciem tego pojedynku, jedni i drudzy mieli identyczną liczbę punktów, ale Chelsea prowadziła w grupie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
Pierwsza ciekawa sytuacja miała miejsce w 8. minucie, kiedy to Szalai przymierzył sprzed pola karnego, jednak zawodnik drużyny gości przestrzelił naprawdę nieznacznie. Gospodarze zrewanżowali się niespełna kwadrans później, ale uderzenie Schuerrle z rzutu wolnego świetnie wybronił bramkarz.
W 22. minucie to znów Schuerrle zagroził bramce rywala, jednak tym razem niemiecki napastnik pomylił się nieznacznie. Dziesięć minut później prowadzenie objęli londyńczycy. Po niebywałym błędzie Hibedelbranda w wybiciu piłki, ta odbiła się od Samuela Eto’o i wpadła do bramki.
Do końca pierwszej połówki nie wydarzyło się już nic szczególnie godnego uwagi. Obie ekipy skupiły się na walce w środku pola, ani jedni ani drudzy nie stwarzali sobie sytuacji bramkowych.
W drugiej połowie goście starali się atakować, stwarzać sytuację bramkowe, ale gole padały tylko dla wicelidera angielskiej Premier League. Najpierw, w 54. minucie, po kapitalnej kontrze rozprowadzonej przez Williana, drugiego gola zdobył Kameruńczyk Eto’o.
3:0 było już pod koniec spotkania, w 83. minucie. Po długiej piłce z głębi pola, Willian zgrał ją do Lamparda, a ten zaliczył kapitalną asystę przy golu Demby Ba. Senegalczyk ustalił wynik meczu.
Chelsea wygrała wysoko, ale każdy kto oglądał to spotkanie, jest w stanie powiedzieć, iż było dość wyrównane. Zaważyły błędy indywidualne i szczęście lub jego brak. The Blues wygrywają i są o krok od awansu do fazy pucharowej.