Liga Mistrzów. Juventus zrobił swoje. Tajemnicze gwizdki zakłóciły mecz
Liga Mistrzów. Zgodnie z planem Juventus Turyn dołączył do grona ćwierćfinalistów. W rewanżowym spotkaniu 1/8 finału pokonał u siebie FC Porto po golu Paulo Dybali z rzutu karnego.
[przycisk_galeria]
Juventus z Portugalii przywiózł dwubramkową zaliczkę. W rewanżu nie musiał się więc za bardzo wysilać, żeby awansować do ćwierćfinału. Mógł nawet nieznacznie przegrać.
Scenariusz ułożył się jednak znakomicie jeszcze w pierwszej odsłonie, kiedy Maximiliano Perreira, w stylu swojego rodaka Luisa Suareza, wyręczył bramkarza przyjmując uderzenie na własną rękę. Za to należała się „Starej Damie” jedenastka. Karnego wykorzystał Paulo Dybala, dla którego był to drugi gol w tej edycji. Argentyńczyk uderzył w lewy róg, Iker Casillas rzucił się w prawą stronę.
Porto tak jak w pierwszym spotkaniu grało przez większość czasu w dziesiątkę (Pereiera został wyrzucony z boiska), ale mimo to zaraz po przerwie mogło doprowadzić do wyrównania. Szansę zmarnował jednak Tiquinho Soares, który kopnął obok słupka. Juventus nie rozegrał imponującego meczu, za to dobrze nad nim zapanował i zasłużenie awansował do dalszej fazy.
Ten gwizdek w Turynie rujnuje człowiekowi umysł.— Bartosz Gleń (@BartoszGlen) 14 marca 2017
Ale cholernie wkurzające te gwizdki w Turynie— Jędrzej Nowak (@JedrzejNowak) 14 marca 2017
Nie wiem o co chodzi, ale w Turynie gwizdki jak na Małyszu.— Maciej Zielinski (@mac_zielinski) 14 marca 2017
Piłkarz meczu: Paulo Dybala
Atrakcyjność meczu: 5/10
[przycisk_galeria]
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele
Stadiony MŚ 2018 w Rosji [ZDJĘCIA, WIDEO]