menu

Liga holenderska: Lider z Eindhoven gromi, Ajax awansował na 2. pozycję

5 lutego 2013, 12:19 | Maciej Dzikowski

W 21. kolejce ligi holenderskiej prowadzące w tabeli PSV Eindhoven rozbiło ADO Den Haag 7:0. W sumie w 9 ligowych meczach padły aż 34 gole. Zapraszamy do lektury podsumowania ostatniej serii spotkań w Casino Eredivisie.

RKC Waalwijk 0:1 (0:0) SC Heerenveen 01.02.2013 godz. 20.00

W piątek na stadionie Mandemakers odbyło się spotkanie inaugurujące 21. kolejkę ligi holenderskiej pomiędzy RKC Waalwijk (10. pozycja w lidze) a SC Hereenveen (15. pozycja). Ekipa gospodarzy chciała zatrzeć złe wrażenie, jakie pozostało po zeszłotygodniowej porażce przed własną publicznością z NAC Breda 0:4. Ekipa gości natomiast przyjechała po pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Obie drużyny rozpoczęły mecz spokojnie, bez forsowania tempa i falowych ataków na bramkę rywali. Wraz z upływem czasu inicjatywę przejęła jednak ekipa gości, w której pierwsze skrzypce grał tego wieczoru Filip Duricic. Po jednym z jego strzałów piłka trafiła w słupek, jednak do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. Po przerwie, w 49. minucie ekipa gości została osłabiona po tym jak sędzia wyrzucił z boiska Ramona Zomera. Jednak ku rozpaczy miejscowych kibiców drużyna RKC nie potrafiła wykorzystać liczebnej przewagi. Szala goryczy przelała się w 84 minucie spotkania, kiedy to bramkarz gospodarzy Jeroen Zoet sprokurował rzut karny dostając przy okazji czerwony kartonik. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Duricic tym samym dając Heerenveen cenne 3 punkty i pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie.


AZ Alkmaar 0:1 (0:0) FC Groningen 02.02.2013 godz.18.45

Pierwszy sobotni mecz odbył się w Alkmaar (9 pozycja w lidze) gdzie miejscowe AZ podejmowało FC Groningen (12. pozycja w lidze). Gospodarze przystępowali do spotkania pełni optymizmu, licząc na 4 ligowe zwycięstwo z rzędu tym bardziej, że Groningen ostatni raz wygrało w lidze 2 grudnia 2012 roku. Zgodnie z oczekiwaniami ekipa Gertjana Veerbeka od pierwszych minut rzuciła się do ataku na bramkę gości. Szczególnie groźny był wicelider klasyfikacji strzelców Jozy Altidore jednak jego strzały nie przyniosły oczekiwanego efektu. Niespodziewanie w 27. minucie skrzydła podciął gospodarzom były gracz krakowskiej Wisły Andraz Kirm, który bezlitośnie wykorzystał błąd obrony popularnych „Kalmarów”. Jednak ekipa AZ nie załamała się i raz po raz ostrzeliwała bramkę gości. Nie zmieniło się to nawet po tym jak w 64. minucie został wyrzucony z boiska szwedzki pomocnik gospodarzy Victor Elm. Niestety liczne ataki nie przyniosły AZ nawet wyrównania i to drużyna Roberta Maskaanta mogła się cieszyć ze zwycięstwa. Przez porażkę drużyna AZ coraz bardziej oddala się od miejsc premiujących do gry w europejskich pucharach.


NAC Breda 3:0 (1:0) PEC Zwolle 02.02.2013 godz. 19.45

W drugim sobotnim spotkaniu zmierzyły się ze sobą NAC Breda (13 pozycja w lidze) i PEC Zwolle (14 pozycja w lidze). Gospodarze po wysokiej wygranej 4:0 w zeszłym tygodniu w Waalwijk liczyli na kolejny komplet punktów. Z kolei beniaminek ze Zwolle przyjechał na stadion Rat Verlegh po to by nie przegrać. W pierwszej połowie goście doskonale zrealizowali swoje przedmeczowe założenia jednak w 40. minucie Joost Broerse za faul w polu karnym otrzymał czerwoną kartkę. Jedenastkę na bramkę zamienił Jordy Buijs i gospodarze schodzili do szatni z jednobramkową zaliczką. Po przerwie drużyna Arno van Zwama zdecydowanie przycisnęła osłabioną ekipę Zwolle, co zaowocowało dwiema kolejnymi bramkami. Zaraz po przerwie, bo już w 46. minucie bramkarza gości pokonał Nemanja Gudelj, a wyniki na 3:0 w 68. minucie spotkania ustalił Anouar Hadouir. Tym sposobem ekipa NAC odniosła trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu.


Roda Kerkrade 3:3 (1:2) Heracles Almelo 02.02.2013 godz.19.45

Najciekawszy sobotni pojedynek odbył się w Kerkrade, gdzie miejscowa Roda (16 pozycja w lidze), w składzie z Polakami Filipem Kurto i Mikołajem Lebedyńskim podejmowała Heracles Almelo (11 pozycja w lidze). Gospodarze po wyjazdowym remisie tydzień temu w Hadze, walczyli w sobotni wieczór o komplet punktów i wydostanie się ze strefy spadkowej przystąpili do meczu mocno zmotywowani. Już w pierwszej minucie bramkę dla Rody zdobył Sanharib Malki. Jednak goście szybko otrząsnęli się z szoku i za sprawą Marko Vejinovicia doprowadzili do wyrównania w 15. minucie. Tuż przed przerwą, w 41. minucie spotkania, Filipa Kurto pokonał Ninos Gouriye i to goście prowadzili po pierwszej połowie. Drużyna Heraclesa drugą połowę rozpoczęła od mocnego uderzenia i już w 46. minucie wyniki na 3:1 podwyższył Dario Vujicević. Jednak gospodarze nie załamali się i w 57. minucie obrońca Danilo Pereira zdobył kontraktowego gola. Kiedy wydawało się, że goście jednak wywiozą z Kerkrade komplet punktów w 91. minucie własnego bramkarza pokonał Christian Dorda, ustalając wyniki spotkania na 3:3.


PSV Eindhoven 7:0 (1:0) ADO den Haag

Ostatnie sobotnie spotkanie odbyło się na stadionie Philipsa w Eindhoven gdzie liderujące PSV podejmowało ADO den Haag (8. pozycja w lidze). Po zeszłotygodniowej wysokiej wygranej w Almelo piłkarze Dicka Advocata rozbudzili apetyty swoich sympatyków, którzy liczyli na kolejne przekonujące zwycięstwo. Pierwszą bramke gospodarze zdobyli w 9. minucie, kiedy to bramkarza gości pokonał Georginio Wijnaldum. Mimo ciągłych ataków do przerwy wyniki nie uległ zmianie. Worek z bramkami, na nieszczęście kibiców z Hagi, rozwiązał się po przerwie. Gino Couthinio został pokonany aż 6 razy.

Bramki dla PSV zdobyli: Christian Supusepa (57 min. – bramka samobójcza), Dries Martens (64. i 85 min.), Jeremain Lens (67 min.), Jurgen Locadia (80 min.) oraz ponownie Wijnaldum w 90. minucie. Ekipa ADO była w tym meczu zupełnie bezradna praktycznie ani razu nie zagrażając bramce gospodarzy, którzy dzięki zwycięstwu utrzymali pierwsze miejsce w tabeli. Występujący w PSV Przemysław Tytoń, po nieudanym transferze do FC Sevilla kolejny mecz spędził na ławce rezerwowych.

NEC Nijmegen 2:1 (1:0) Vitesse Arnhem 03.02.2013 godz.12.30

Pierwszy niedzielny mecz odbył się w Nijmegen gdzie NEC (7 pozycja w lidze) podejmował Vitesse Arnhem (4. pozycja w lidze). Ekipa gospodarzy nie przegrała na własnym stadionie od 22 września 2012 roku, z kolei goście mogą się pochwalić najlepszym bilansem wyjazdowym w tym sezonie. Osiągnięcia te zapowiadały, że na stadionie de Goffert odbędzie się niezwykle ciekawy pojedynek. Gospodarze od pierwszych minut rzucili się do ataku na bramkę drużyny z Arnhem. Efekt bramkowy osiągnęli w 38. minucie, kiedy to celnym strzałem popisał się Remy Amieux dając ekipie NEC prowadzenie w pierwszych 45. minutach. Po przerwie goście się przebudzili i w 51. minucie Mike Havenaar doprowadził do wyrównania. Jednak gospodarze, podobnie jak tydzień temu w meczu z Groningen, nie złożyli broni i w 74. za sprawą Ruuda Boymansa ponownie objęli prowadzenie. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie i gospodarze mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa na własnym obiekcie. Vitesse w skutek porażki spadło na 6. pozycję w tabeli i traci już do lidera z Eindhoven 8 punktów.

Twente Enschede 2:4 (0:2) FC Utrecht 03.02.2013 godz.14.30

Najciekawszy pojedynek 21. kolejki rozgrywek holenderskiej Eredivisie odbył się w niedzielne popołudnie w Enschede gdzie niepokonane u siebie Twente (2. miejsce w tabeli) podejmowało dobrze prezentujący się w tym sezonie FC Utrecht (6 miejsce w tabeli). Gospodarze pomimo doskonałej gry przed własna publicznością ostatnio dwukrotnie remisowali tracąc cenne punkty, co zaowocowało utratą pozycji lidera na korzyść PSV. Twente dobrze rozpoczęło to spotkanie, jednak goście nie zamierzali tanio sprzedać skóry i groźnie się odgryzali. W 32. minucie po jednej z Akcji Utrechtu bramkę zdobył Jens Toornstra. Jednak problemy gospodarzy powiększyły się w 44. minucie, kiedy to za faul w polu karnym z boiska został wyrzucony obrońca Twente Rasmus Bengtsson a ekipa gości dostała rzut karny. Skutecznym egzekutorem okazał się być Jacob Mulenga dając tym samym swojej drużynie dwubramkowe prowadzenie do przerwy. Po zmianie stron osłabione Twente złapało drugi oddech i w 57. minucie akcje kolegów wykończył Dusan Tadić. Jednak 10 minut później gości znowu powiększyli prowadzenie za sprawą Dave'a Bulthuisa. Ekipa Steve’a McClarena nie zamierzała się poddawać i w 73. minucie na listę strzelców ponowni wpisał się Tadić. Utrecht odpowiedział błyskawicznie, bo już minutę później golkipera gospodarzy pokonał Mike van der Hoorn. Po tym ciosie Twente nie było już w stanie się podnieść i pierwsza ligowa porażka przed własną publicznością stała się faktem. Drużyna z Enschede spadła na 3 miejsce w tabeli i traci już 4 punkty do PSV. Utrecht z kolei awansował o jedno „oczko” i pewnie zmierza ku grze w europejskich pucharach.


VVV Venlo 0:3 (0:1) Ajax Amsterdam 03.02.2013 godz.14.30

Trzecie niedzielne spotkanie odbyło się na stadionie De Koel gdzie VVV Venlo (17. pozycja w lidze) podejmowało Ajax Amsterdam (3 pozycja w lidze). Sytuacja gospodarzy po ubiegłotygodniowej porażce z AZ 1:4 jest bardzo ciężka, a groźba spadku do niższej klasy rozgrywkowej coraz bardziej realna. Ajax, walczący o tytuł mistrzowski był zdecydowanym faworytem tego spotkania. Goście potwierdzili swoją wyższość atakując od pierwszej minuty i zdecydowanie dyktując warunki spotkania. Ajax objął prowadzenie w 34. minucie po strzale Siema de Jonga. Jak się okazało było to jedyne trafienie w pierwszej połowie. Po przerwie obraz gry się nie zmienił a ekipa z Amsterdamu konsekwentnie dążyła do podwyższenia wyniku. Udało się tego dokonać Viktorowi Fischerowi w 61. minucie oraz Derkowi Boerrigterowi w 82. minucie którzy ustalili wyniki końcowy na 3:0 dla Ajaxu. Dzięki wygranej podopieczni Franka De Boera awansowali na drugie miejsce w tabeli. Venlo pozostało na przedostatniej pozycji ze stratą 5 punktów do bezpiecznej strefy.

Willem II 1:3 (1:1) Feyenoord Rotterdam

Ostatni mecz 21 kolejki odbył się w Tilburgu. gdzie miejscowe Willem II (20 miejsce w tabeli) podejmował Feyenoord Rotterdam (5 miejsce w tabeli). Gospodarze będący ligowym outsiderem po raz kolejny pokazali, że nie zasługują na grę w Eredivisie. Goście objęli prowadzenie w 10 minucie, kiedy to bramkarza Willem ładnym strzałem pokonał Graziano Pelle zaliczając 15 trafienie w obecnym sezonie. Feyenoord po strzeleniu gola cały czas atakował, jednak w 38 minucie obrońca Bruno Indi faulował gracza rywali we własnym polu karnym dając tym samym gospodarzom szansę na wyrównanie. Rzut karny na bramkę pewnym strzałem zamienił Virgil Misidjan dając swojej drużynie remis w pierwszej połowie spotkania. W drugiej części meczu obraz gry nie uległ zmianie, goście z Rotterdamu cały czas atakowali dożąc do zwycięstwa. Bohaterem Feyenoordu został Tonny Trindade de Vilhena, który pokonał bramkarza Willem dwukrotnie, w 49. i 58. minucie spotkania ustalając wyniki na 3:1 dla ekipy przyjezdnych. Dzięki zwycięstwu Feyenoord awansował na 4 miejsce w tabeli.

Łącznie w 21. kolejce holenderskiej Eredivisie strzelono 34 bramki. Lekkie zmiany nastąpiły na szczycie tabeli, chociaż liderem pozostało PSV Eindhoven które rozgromiło gości z Hagi (46 pkt). Na drugie miejsce po zwycięstwie z Venlo awansował Ajax, (43 pkt) wyprzedzając Twente (42 pkt). Na czwarte miejsce awansował Feyenoord, (41 pkt) pokonując czerwoną latarnię ligi - Willem II. Na dole tabeli bez większych zmian. Ostatnie dwa miejsca zajmują Willem II (13 pkt) i Venlo (15 pkt), które solidarnie przegrały swoje mecze. Pomimo remisu strefę barażową opuściła Roda Kerkrade, a jej miejsce zajął beniaminek ze Zwolle (19 pkt).

Wyniki spotkań 21. kolejki holenderskiej Eredivisie:

Piątek 01.02.2013:
RKC Waalwijk – SC Hereenveen 0:1 (0:0)

Sobota 02.02.2013:
AZ Alkmar – FC Groningen 0:1 (0:1)
NAC Breda – PEC Zwolle 3:0 (1:0)
Roda Kerkrade – Heracles Almelo 3:3 (1:2)
PSV Eindhoven – ADO den Haag 7:0 (1:0)

Niedziela 03.02.2013:
NEC Nijmegen – Vitesse Arnhem 2:1 (1:0)
Twente Enschede – FC Utrecht 2:4 (0:2)
VVV Venlo – Ajax Amsterdam 0:3 (0:1)
Willem II Tilburg – Feyenoord Rotterdam 1:3 (1:1)

Klasyfikacja strzelców:
1. Bony Wilfried (Vitesse Arnhem) 16 bramek (-)
2. Jozy Altidore (AZ Alkmaar) 15 bramek (-)
2. Alfred Finnbogason (Heerenveen) 15 bramek (-)
2. Graziano Pelle (Feyenoord Rotterdam) 15 bramek (+1)


Polecamy