Liga hiszpańska. Real drugim garniturem odpowiedział Barcelonie. Sporo bramek z Deportivo
Liga hiszpańska. Real Madryt pokazał głębię składu. Drugi garnitur nie dał żadnych szans Deportivo La Coruna. Wbił sześć bramek (6:2) – tylko jedną mniej niż Barcelona u siebie z Osasuną.
Napisać, że Real grał z nożem na gardle to byłaby przesada. Po porażce w El Clasico i dzisiejszym 7:1 Barcelony musiał jednak się sprężyć i w dobrym stylu odpowiedzieć. Zinedine Zidane, zdając sobie sprawę z niezwykle napiętego terminarza, postanowił dać odpocząć;nf dziś kilku podstawowym zawodnikom. W kadrze meczowej nie znalazł się Cristiano Ronaldo. Zabrakło też Toniego Kroosa. Z innych powodów nie zagrali Pepe, Sergio Ramos czy Gareth Bale.
Wyraźnie osłabiony Real nie dał tego w ogóle po sobie odczuć. Jak głębokie rezerwy w nim drzemią pokazały pierwsze minuty. Sekundy po rozpoczęciu, kiedy kibice jeszcze dobrze nie zasiedli na swoich miejscach, wynik otworzył Alvaro Morata (trzynasty gol w sezonie). Nie minął kwadrans, a było 2:0. Podwyższył bowiem James Rodriguez, który w lipcu być może odejdzie z klubu;nf. Ten sam piłkarz w 67 minucie zdobył także bramkę na 4:1.
Nim to się jednak stało, Real pozwolił Deportivo wykorzystać jedną z niewielu akcji. Nerwowo było tylko przez moment, bo do szatni schodził z dwubramkowym prowadzeniem dzięki trafieniu Lucasa Vazqueza.
Real wygrał łatwo i przyjemnie – zdążył jeszcze wcisnąć gola na 5:1 (Isco) i 6:2 (Casemiro). Zgodnie z planem zrównał się punktami z Barceloną. W weekend ligowy mecz z Valencią, a w tygodniu pierwsze półfinałowe wyzwanie w Lidze Mistrzów z Atletico.
Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Isco
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
Pod Ostrzałem GOL24
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/6424d13b-6625-1d43-7d4d-ea19eed7a1b8,e1a5468e-3fbe-d7ba-855f-38b488f85f6a,embed.html[/wideo_iframe]
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf