Athletic - Olympique Marsylia LIVE! Baskowie bronią zaliczki ze Stade Velodrome
Po emocjach sięgających zenitu w Lidze Mistrzów czas na rozgrywki Ligi Europy. Athletic Bilbao do pojedynku na San Mames przystępuje z zaliczką jednego gola z pierwszego meczu. Czy goście z Marsylii zdołają postawić Baskom trudne wymagania?
W pierwszym pojedynku obu drużyn na Stade Velodrome to Hiszpanie okazali się lepsi i po golu Aritza Aduriza wygrali 1:0. Trzeba przyznać, że obie drużyny grały bardzo podobnie a szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili goście dzięki błyskowi 35-letniego napastnika, który pokonał Mandandę wolejem z 30 metrów. Obie ekipy grały bardzo dobrze taktycznie i na pochwałę zasługuje ich gra obronna, jednak w ofensywie brakowało nieco polotu W dzisiejszym spotkaniu podrażniona Marsylia powinna zagrać odważniej i szukać wyrównania stanu rywalizacji już od pierwszych minut.
Na zaciągniętym ręcznym
W ostatniej ligowej kolejce swoich kibiców rozczarowali również gracze Marsylii, którzy przed własną publicznością zremisowali 1:1 z Saint Etienne a bramkę na wagę punktu w doliczonym czasie gry zdobył Michy Batshuayi. W porównaniu ze spotkaniem z Bilbao w Ligue 1 trener OM zdecydował się na roszadę w ofensywie i od pierwszych minut zobaczyliśmy kwartet Thauvin – Cabella – N’ Koudou – Fletcher ( w meczu z Athletic z przodu zagrali Alessandrini – Barrada – N’ Koudou – Fletcher). Te zmiany zaś nie przyniosły żadnego efektu. Bramka za wagę remisu padła po stałym fragmencie gry. Największym problemem graczy Michela była defensywa. Nie spisał się środkowy obrońca Rolando, który strzelił samobója a drugi ze stoperów N’Kolou obejrzał czerwoną kartkę.
Jeżeli chodzi o gospodarzy dzisiejszego spotkania to również w ich obozie w derbowym spotkaniu nie obyło się bez zmian w składzie. Ernesto Valverde postawił na starych wyjadaczy, w bramce stanął Gorka Iraizoz natomiast na stoperze zagrał 35-letni Carlos Gurpegi. Przetasowania nastąpiły również w formacji ofensywnej i od początku spotkania wyszli Susaeta – Muniain – Williams (we Francji zagrali: Williams – Eraso – Sabin). Spotkanie było bardzo wyrównane, jednak Bilbao nie potrafiło zagrozić bramce rywali z gry, kilkakrotnie udawało im się to jednak po stałych fragmentach. Derbowe spotkanie kraju Basków przysporzyło nie lada problem trenerowi „Los Leones”, kontuzji nabawił się Inaki Willimas, który skręcił kostkę i wypadł z gry na około miesiąc.
W większych tarapatach znajdują się zawodnicy gości. Gracze OM po dymisji Marcelo Bielsy z początku sezonu i wyprzedaży czołowych graczy nie potrafią się odnaleźć. Od września Marsylia nie potrafi wygrać spotkania u siebie przy tym remisując lub przegrywając w 11 spotkaniach.
- Drużyna przeżywa wielki kompleks swojego stadionu - mówi Stefan Białas, były piłkarz i trener klubów francuskich. - Zawodnicy Michela są sparaliżowani, kiedy wychodzą na murawę. Ze spotkania na spotkanie ten kryzys się pogłębia i przybiera już rozmiary absurdu. Dlatego zdecydowanie łatwiej gra się im na wyjazdach, co potwierdzają od dłuższego czasu - dodał komentator meczów Ligue 1 w telewizji Eleven. To trafna analiza. Ostatnią wyjazdową porażkę Marsylczycy ponieśli 4 października w starciu z Paris Saint-Germain. I właśnie wyjazdowe mecze są światełkiem w tunelu dla graczy OM w starciu z Bilbao.
- Pełni nadziei pojedziemy na San Mames, jestem przekonany, że awans wciąż jest w naszych rękach - uspokajał Michel. Ale w niedzielę jego optymizm wyparował. - Jestem sfrustrowany, bo mimo wysiłków i pracy całego zespołu, czuję, że los zawsze obraca się przeciwko nam – to słowa Michela po spotkaniu z Saint Etienne. Posada szkoleniowca po odpadnięciu z Ligi Europy może być zagrożona.
Kilerów dwóch
Najjaśniejszymi postaciami w obu drużynach są napastnicy. W Bilbao jak wino jest Aritz Aduriz, który z 7 trafieniami przewodzi kwalifikacji strzelców Ligi Europy. We wszystkich rozgrywkach doświadczony snajper uzbierał już 25 trafień w 36 spotkaniach! Jest to wynik doskonały, zwłaszcza, że Aduriz na ma karku 35 lat. Ostatnio hiszpańskie media apelują aby Vincente del Bosque sprawdził napastnika w kadrze, podczas gdy Diego Costa czy Alvaro Morata nie są w formie, to właśnie „Bask” może być lekarstwem na całe zło. Zwłaszcza, że Aduriz ma na koncie tylko 1 występ w narodowych barwach a Euro byłoby idealną okazją, aby okazale uwieńczyć karierę.
Po przeciwnej stronie barykady znajduje się Michy Batshuayi, który w 31 spotkaniach uzbierał 16 bramek. Co prawda w ostatnich dwóch meczach były król strzelców ligi belgijskiej zasiadł na ławce, ale na San Mames powinien wyjść w pierwszym składzie.
Trener gospodarzy w dzisiejszym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego Benata oraz kontuzjowanych Ibaia Gomeza i Inakiego Williamsa. Szkoleniowiec OM nie będzie mógł zaś desygnować go gry Bice Dja Djedje, Ocamposa i Zanilo Anguissa.
Przypuszczalne składy:
Athletic Bilbao – Herrerin – de Marcos, Laporte, Etxeita, Balenziaga – San Jose, Raul Garcia, Susaeta, Muniain, Sabin – Aduriz
Olympique Marsylia – Mandanda – Isla, N’ Kolou, Rolnado, Manquillo – Diarra, Romao, Alessandrini, Thauvin, N, Koudou – Batshuayi
Sędzia: Aleksei Kulbakov (Białoruś)