Zyskał przychylność kibiców Legii, stracił w oczach managera. Wizyta Artura Boruca na meczu Rangers będzie brzemienna w skutki?

W czwartek (29 sierpnia) Legia zmierzyła się na wyjeździe ze szkockim Rangers FC. Ostatecznie przegrała 0:1 i odpadła w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy. Wśród ponad tysiąca kibiców gości znalazł się Artur Boruc. Były piłkarz Legii nie ukrywał się przed kamerami czy aparatami. W pewnym momencie przejął megafon i prowadził doping, co zbulwersowało nie tylko kibiców Rangers.