Warta Poznań pozywa Lecha. Poszło o transfer Jakuba Modera

Warta pozywa Lecha. Gdzie mają trafić pieniądze za transfer Modera?

Transfer Jakuba Modera z Lecha Poznań odbił się sporym echem. Zasługą tego jest rekordowa kwota odstępnego. Nigdy wcześniej, zawodnik odchodzący z polskiej ligi, nie kosztował 11 milionów euro. Lwia część tej kwoty miała trafić na konto Kolejorza, gdy Moder zakończy swoje wypożyczenie w czerwcu. Skrócenie tego wypożyczenia oznaczało dodatkowy milion dla poznańskiego klubu. Całą sprawę utrudnia niejasność, co do kwoty należnej Warcie Poznań.

- Skoro po stronie Lecha pojawiły się wątpliwości dotyczące płatności związanej z Jakubem Moderem, konieczne było skierowanie tej sprawy do kompetentnego i niezależnego organu. Chcemy doprowadzić do jasnej sytuacji, gdzie te pieniądze mają trafić - mówił w rozmowie dla Sportowych Faktów mecenas Artur Meissner.

Moder jest wychowankiem Warty Poznań. Jego wartość znacznie wzrosła po rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, gdy był bardzo skuteczny i stanowił o sile Kolejorza. W 2020 roku Moder zadebiutował w reprezentacji Polski, grał z Kolejorzem w europejskich pucharach i stał się bohaterem najgłośniejszego transferu ostatnich lat. Nie można jednak zapomnieć o jego przeszłości. Przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu, pomocnik grał w latach 2011-2014. Gdy Lech po niego sięgał, w umowie zawarto klauzulę, z której jasno wynikało, że 5% z następnego transferu otrzyma Warta. Nikt się wówczas nie spodziewał, że ten niewielki procent osiągnie kwotę aż2 milionów złotych.

Jedna Warta, dwa podmioty

Pieniądze znalazłyby się na koncie Zielonych, gdyby nie fakt, że Warta Poznań to tak naprawdę dwa podmioty prawne. Jeden jest złożony z drużyny piłkarskiej i grup młodzieżowych (spółka akcyjna), drugi zaś to sekcje pozostałych dyscyplin, w których skład wchodzi m.in. tenis, hokej, czy szermierka. Te należą do stowarzyszenia "KS Warta".

Gdy w 2014 Jakub Moder przechodził do Lecha, za transfer odpowiadało wówczas stowarzyszenie. Podział piłkarskiej spółki i pozostałych dyscyplin nastąpił bowiem dopiero w 2019 roku. Gdy na horyzoncie pojawił się jednak zysk rzędu pół miliona euro, KS Warta zaczął rościć prawa do tych pieniędzy.

Lech Poznań zrezygnował z przelewu na kwotę 2 milionów złotych. Z prostej przyczyny. Przy Bułgarskiej czekają na rozwój sytuacji, gdyż chcą sprawiedliwie przelać należne pieniądze, nie krzywdząc jednocześnie innej strony. Kolejorz zamierza więc być mediatorem tego sporu, a nie sędzią.

Komu więc należą się pieniądze? Klubowi Sportowemu "Warta" czy spółce akcyjnej? Tego jeszcze dokładnie nie wiemy, ale postawa KS jest o tyle kuriozalna, że aktualnie nie prowadzi ona żadnej działalności piłkarskiej. Jakby tego było mało, stowarzyszenie jeszcze w listopadzie 2020 roku zostało skreślone ze struktur PZPN, co oznacza, że nie może wystawić piłkarskiej drużyny w żadnych rozgrywkach.

W sobotę przed południem Warta opublikowała oświadczenie w sprawie Modera:
Rok 2020 był bardzo udany dla Jakuba Modera, który zaczął regularnie występować w barwach Lecha Poznań, zdobył swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie. Jesienią zadebiutował w reprezentacji Polski i wpisał się w niej nawet na listę strzelców. Dołączył w ten sposób do grona piłkarzy, których po drodze do kadry narodowej rozwijali swoje umiejętności w Warcie Poznań i reprezentowali barwy Klubu.

Jakub Moder był zawodnikiem sekcji piłkarskiej „Zielonych” w latach 2011-2014, a następnie odszedł do Lecha Poznań. W zawartej wówczas umowie transferowej znalazły się zapisy, które gwarantowały Warcie Poznań m.in. prawa do korzyści finansowych w przypadku przyszłych zdarzeń, takich jak rozegranie przez Jakuba Modera określonej liczby minut w zespole Lecha Poznań czy części kwoty kolejnego transferu. Ten transfer nastąpił – w 2020 roku Jakub Moder został piłkarzem Brighton & Hove Albion FC. Niestety, Warta Poznań S.A. do dziś nie otrzymała należnej sumy od tej transakcji.

Na temat rozliczeń za transfer były prowadzone rozmowy w dobrej wierze z przedstawicielami Lecha Poznań. Zostały one jednak przerwane po tym, jak – ku zaskoczeniu obu stron – swoje roszczenia do kwoty transferowej zgłosiło stowarzyszenie KS Warta. Nastąpiło to zresztą w momencie, w którym wspólnie ze stowarzyszeniem prowadziliśmy starania o pozyskanie funduszy na rozbudowę bazy sportowej przy Drodze Dębińskiej. Wyszliśmy z taką inicjatywą, bo uznaliśmy, że historyczny awans piłkarzy do Ekstraklasy to dobry moment na to, żeby powalczyć o poprawę warunków treningowych dla wszystkich sportowców spod herbu z charakterystyczną literką „W”.

Warto w tym miejscu wyjaśnić, iż na mocy dwóch umów zawartych w 2015 roku i na początku 2020 roku całość praw i obowiązków sekcji piłkarskiej KS Warta została przeniesiona do Warty Poznań S.A. Od tego momentu to spółka stała się stroną przy korzystaniu z wszelkich praw i obowiązków, także tych, które mogą się pojawić w przyszłości. Transfer Jakuba Modera jest przykładem takiego właśnie zdarzenia.

Dotychczas powstrzymywaliśmy się od szerszego komentowania tzw. sprawy Modera. Skupiamy się bowiem na tym, aby jak najlepiej zaprezentować się w rozgrywkach Ekstraklasy, do której piłkarze awansowali po raz pierwszy od 25 lat. Nie mniej uwagi poświęcamy rozwojowi Akademii Warty Poznań, w której na co dzień piłkę nożną uprawia blisko 300 chłopców i dziewczynek. Rozwijamy też społeczność kibiców i sympatyków Warty Poznań, m.in. poprzez wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami, aktywizację seniorów, działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego czy propagowanie zdrowego, aktywnego trybu życia.

Do realizacji tych celów potrzebne są pieniądze. Również te, które należą się Warcie Poznań S.A. z tytułu transferu Jakuba Modera. Dlatego skierowaliśmy sprawę do rozpoznania przez Piłkarski Sąd Polubowny PZPN.

źródło: WP Sportowe Fakty

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy