Vuković przed meczem z Rangers FC: Takie mecze chcemy grać częściej
Aleksandar Vuković zachowuje spokój i czeka na starcie z Rangersami. Szkoci zagrają na Łazienkowskiej z Legią w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. - Myślę, że nie będę nikogo oszczędzać przed meczem z ŁKS Łódź - żartował na konferencji przedmeczowej szkoleniowiec Legii.
fot. Bartek Syta
- Fajnie, że czasem moja konferencja pokrywa się z konferencją Stevena Gerrarda. Miło zobaczyć tylu dziennikarzy. Rangers to bardzo silny zespół. Z dobrą drużyną z Danii poradzili sobie dosyć pewnie. Szkoci mają wielu zawodników z doświadczeniem w Premier League. Dla nas ten dwumecz będzie dobrym doświadczeniem - mówił Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa.
Rangersi będą grali na normalnej murawie. Nie muszą się z nią specjalnie zapoznawać. To jak mecz wyjazdowy w lidze, tam nie ma treningów przedmeczowym w takim stylu - tłumaczył Vuković.
- Nie mamy takiego wrażenia, że nie mamy nic do stracenia. Mamy cel i marzenie, chcemy awansować do fazy grupowej Ligi Europy. Nie ukrywamy, że jest to rodzaj meczu, na którym na zależy. Chcemy grać takie spotkania częściej. Liczę na kibiców, na cały stadion, który będzie po naszej stronie. Chcemy zagrać najlepszą piłkę, jaką umiemy grać - dodawał serbski szkoleniowiec Legii.
- Sandro Kulenovic dobrze zareagował na gwizdy kibiców. Biorę pod uwagę fakt, że nie były to gwizdy z żylety. Są tacy, którzy rozumieją, że Sandro walczy. Żaden nasz zawodnik nie powinien być w ten sposób traktowany - wyznał Vuko.
- Nie mieliśmy żadnej rozmowy z Carlitosem. Jest profesjonalnym piłkarzem i po prostu powinien pracować na swoją szansę. Jesteśmy miesiąc po starcie sezonu ligowego, a czujemy się jak byśmy grali pół roku. Przed nami kolejne cztery miesiące grania. Carlitos ma swoją jakość, swoje zalety. Dał nam awans w meczu z Europą FC. Wieteska dał nam awans z Finami, doznał kontuzji i w jego miejsce wskoczył Lewczuk. Wykorzystał szansę. Nikt mnie nie pyta, czy rozmawiam z "Wietesem". Widzę jak Carlitos pracuje. Ławka w piłce nożnej nie jest tragedią - wyjaśnił Serb.
Mecz Legia Warszawa - Rangers FC w czwartek o godz. 20.