Villarreal znokautował Liverpool w doliczonym czasie!
Villarreal pokonał Liverpool 1:0 w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Europy rozegranym na El Madrigal. Jedynego gola dla gospodarzy strzelił w doliczonym czasie gry Adrian Lopez. Rewanż na Anfield Road zostanie rozegrany za tydzień.
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
fot. Alberto Saiz
Po wyeliminowaniu Manchesteru United i Borussii Dortmund w drodze do finału Ligi Europy, który zostanie rozegrany w szwajcarskiej Bazylei, Liverpool Juergena Kloppa trafił na reprezentanta hiszpańskiej La Liga – Villarreal. Zadanie dla The Reds było tylko z pozoru łatwiejsze, bowiem Żółta Łódź Podwodna jest absolutną rewelacją tego sezonu Primera Division, ustępując w niej tylko wielkiej trójce – Barcelonie, Atletico i Realowi, a w Lidze Europy eliminując już włoskie Napoli i niemiecki Bayer Leverkusen.
Spotkanie rozgrywane na wschodzie Hiszpanii mogło się znakomicie rozpocząć dla siódmej drużyny Premier League. Już w piątej minucie gry, po świetnej centrze Nathaniela Clyne’a w sytuacji stuprocentowej znalazł się Joe Allen, ale Walijczyk uderzył zdecydowanie zbyt lekko, aby pokonać Sergio Asenjo.
W kolejnych minutach inicjatywę przejęli gospodarze. Strzał z woleja Roberto Soldado poszybował obok bramki Simona Mignoleta, a kilka minut później belgijski golkiper świetnie spisał się przy obronie próby Tomasa Piny zza pola karnego. Tuż przed przerwą raz jeszcze próbował szczęścia Soldado, ale z 18 metrów uderzył tylko w boczną siatkę, dzięki czemu po pierwszej połowie był bezbramkowy remis.
Druga część spotkania rozpoczęła się od świetnej sytuacji dla Villarrealu. Po rzucie rożnym strzał głową Cedrica Bakambu trafił tylko w słupek bramki przyjezdnych. W odpowiedzi równie blisko trafienia było pod drugą bramką – w 65. minucie gry płaskie uderzenie Roberto Firmino na słupek sparował Sergio Asenjo.
W samej końcówce oba zespoły miały swoje piłki meczowe. Najpierw swój zespół w świetnym stylu uratował Simon Mignolet, efektownie odbijając piłkę po strzale Cedrica Bakambu, który po indywidualnej akcji był bardzo blisko zdobycia gola. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później fatalny błąd popełnił Denis Suarez, dzięki czemu na czystą pozycję wyszedł Alberto Moreno, ale naciskany przez swojego rodaka w decydującym momencie fatalnie przestrzelił.
Suarez zrehabilitował się jednak już w doliczonym czasie gry, doskonale wykorzystując długie podanie na wolne pole Bruno Soriano i wykładając piłkę jak na złotej tacy rezerwowemu Adrianowi Lopezowi, któremu przyszło tylko wpakowanie jej do pustej bramki Mignoleta i doprowadzenie do czystej ekstazy ponad 20 tysięcy kibiców Żółtej Łodzi Podwodnej zgromadzonych na El Madrigal.
Ostatecznie, Villarreal rzutem na taśmę pokonał Liverpool 1:0 i zrobił poważny krok do finału w Bazylei. To jednak nie zmienia faktu, że wszystko rozstrzygnie się za tydzień na Anfield Road w Liverpoolu. Oby to było równie dobre spotkanie, jak to w wykonaniu The Reds z Borussią Dortmund w ćwierćfinale.
Więcej o LIDZE EUROPY