Premier League kończy rok z przytupem, zapowiada się tydzień pełen emocji
Boxing Day za nami, a to oznacza, że rozpoczął się najbardziej wymagający czas dla piłkarzy w Premier League. Najbliższy tydzień należy do zawodników na angielskich boiskach, a kibice mogą spodziewać się widowisk na najwyższym poziomie.
fot.
świąteczna kolejka w Anglii nie zawiodła nikogo. Emocjonujące mecze, wiele bramek i zwroty akcji, to coś, co pozwoliło w natłoku świątecznych obowiązków nie zapominać o piłce nożnej. Premier League nie zamierza się jednak zatrzymywać, a końcówka roku będzie należała do piłkarzy na Wyspach.
Już we wtorek rozpocznie się 20. kolejka ligowa, a wraz z nią hit pomiędzy Leicester, a Liverpoolem. The Reds w weekend odpoczywali, a Lisy dostały srogie lanie od Manchesteru City. W drugiej połowie ekipa Brendana Rodgersa pokazała co prawda pazur, ale chwilowe zrywy to za mało, by liczyć na punkty przeciwko The Reds. W szeregach gości powinni być już dostępni też Virgil Van Dijk i Sadio Mane, więc to piłkarze Jurgena Kloppa będą wyraźnym faworytem. Początek meczu o godzinie 21, transmisja Canal+Sport.
Wcześniej o godzinie 16. ciężkie zadanie będzie miał Jan Bednarek i jego Southampton. Święci zagrają z Tottenhamem, który świetnie spisuje się pod wodzą Antonio Conte i pnie się w górę tabeli. Czy Polski defensor da rade zatrzymać Harrego Kane'a wracającego do formy? A może znów trafi do siatki jak w spotkaniu z West Hamem? Transmisja Canal+Sport.
W środę swoje mecze rozgrywają kolejni faworyci. Manchester City jedzie do beniaminka Brighton, ale to nie jest łatwy teren, o czym przekonały się w tym roku Liverpool, czy Chelsea. The Blues zmierzą się natomiast z Brighton Jakuba Modera. W weekend polski pomocnik zaliczył asystę, ale tym razem będzie mu ciężej, by zabłysnąć. Drużyna Thomasa Tuchela powoli wychodzi z kryzysu, a na podtrzymanie formy strzeleckiej liczy Romelu Lukaku. Spotkanie na Stamford Bridge rozpocznie się o godzinie 20.30 (Canal+Sport), a mecz na Community Stadium o 21.15 (Canal+Sport 2).
Ostatnie mecze kolejki czekają na kibiców w czwartek. O 20.30 zaplanowany jest mecz Newcastle z Evertonem, ale nie wiadomo czy dojdzie on do skutku, bo w zespole Rafy Beniteza pojawiają się nowe zakażenia koronawirusa. Alternatywą dla tego meczu będzie pojedynek na Old Trafford pomiędzy Manchesterem United i Burnley (Canal+Sport).
Cały tydzień piłkarskich emocji i tylko jeden dzień wytchnienia. Po odpoczynku w piątek, w sobotę rozpocznie się kolejna, noworoczna kolejka Premier League. W Anglii rok rozpocznie się od meczu Arsenalu z Manchesterem City, a hitem kolejki jest niedzielne starcie Chelsea z Liverpoolem.