Premie za Ligę Europy. Ile Lech Poznań zarobił, a ile jeszcze może zarobić za grę w pucharach?
Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Europy. Poza sportowym prestiżem i ratowaniem honoru polskiej piłki, Kolejorz zdobył również wielkie pieniądze. Już teraz mówi się o kwocie kilkudziesięciu milionów złotych. Co ważne, do zarobienia wciąż jest jest duża kwota! Zobacz premie za Ligę Europy w sezonie 2020/21!
fot. Lech Poznań/Adam Jastrzębowski
PREMIE W LIDZE EUROPY. Ile zarobił już Lech?
Zacznijmy od tego, że Kolejorz jest pierwszym zespołem w historii polskiej piłki, który awansował do fazy grupowej, grając od I rundy kwalifikacji. Lechici zgrabnie przeszli Valmierę FC i Hammarby IF, rozgromili Apollon Limassol i nie dali się Royal Charleroi. Za każde z tych spotkań była do zgarnięcia pewna pula pieniędzy.
- I runda - 240 tys. euro
- II runda - 260 tys. euro
- III runda - 280 tys. euro
- IV runda - 300 tys. euro
- Awans do fazy grupowej - 2,92 mln euro
Sam awans do fazy grupowej jest sportowym sukcesem i właśnie za taki płaci UEFA. Jeszcze większą kwotę, bo aż pięć milionów euro otrzyma Lech z tzw. polskiego market pool. Na market pool wpływ ma wielkość rynku telewizyjnego w danym kraju, a decydującą zmienną jest przede wszystkim etap danych rozgrywek osiągnięty przez inny klub z danego kraju. W Polsce do podziału z market pool było właśnie 5 milionów euro. Te pieniądze były do podziału między oba polskie kluby. Lech skorzystał na odpadnięciu mistrza Polski i zgarnie całą pulę.
Awans do fazy grupowej jest również premiowany przez europejską federację dodatkową kwotą, zależnną od miejsca w 10-letnik europejskim rankingu. Cała dekada Lecha stoi pod znakiem meczów z 2011 roku i spotkaniami z Manchesterem City, czy Juventusem. Kolejorz awansował również w 2015 roku, gdzie grał m.in. z FC Basel i Fiorentiną. Oba te wyniki plus tegoroczny awans pozwalają otrzymać od UEFA 786 tys. euro.
PREMIE W LIDZE EUROPY. Ile jest jeszcze do zarobienia?
Do ugrania jest jeszcze całkiem pokaźna sumka. Zwycięstwo w grupie będzie premiowane kwotą 570 tys. euro, natomiast za remis 1/3 tej kwoty - 190 tys. euro. Za ewentualny awans do fazy pucharowej UEFA płaci jeszcze okrągły milion euro za zajęcie pierwszego miejsca w grupie i 500 tys. za promocję z drugiego miejsca.
Należy do tej kwoty dodać ewentualne transfery wiodących piłkarzy Lecha w tym sezonie. Najwięcej warci mogą być Jakub Moder (wartość rynkowa na transfermarkt: 3,00 mln euro), Tymoteusz Puchacz (1,5 mln euro) i Jakub Kamiński (również 3,00 mln euro). Powszechnie wiadomo, że są to tylko kwoty szacunkowe, bo w rzeczywistości cała trójka jest o wiele lepsza. Jeszcze w sierpniu sam Kamiński i Moder mieli odejść z Lecha za łącznie 11 milionów euro. Kolejorz dobrze postąpił, zostawiając ich w składzie, bo gra w Europie sprawi, że więcej skautów obejrzy młodych piłkarzy w akcji, natomiast ich cena znacznie pójdzie w górę.
Reasumując, Lech Poznań po awansie do fazy grupowej zarobił już 44 miliony złotych. Pesymistyczny scenariusz zakłada, że Lech - poza wpływami z dnia meczowego - nie zarobi już nic, bo nie zdobędzie żadnego punktu. Realnie do ugrania jest na pewno kilka oczek, więc lechici grają o kwotę 3,4 - 5,1 mln zł.
Zobacz terminarz Lecha w fazie grupowej Ligi Europy
[xlink]ddd0b0df-c784-d054-dd30-f277275bb97c,6b715bb8-84cb-e1e4-fda1-2a938f4f872c[/xlink]