PKO Ekstraklasa. Marek Papszun o Legii Warszawa: Zamykam temat. Z obu stron nie było pełnej determinacji
PKO Ekstraklasa. Marek Papszun nie zostanie trenerem Legii Warszawa w najbliższym czasie. Szkoleniowiec nie doszedł do porozumienia z przedostatnim klubem PKO Ekstraklasy i ostatecznie przedłużył swój kontrakt z Rakowem Częstochowa. - Po raz kolejny zrozumiałem, że może Raków to mały klub, ale ma duże serce i rodzinną atmosferę. A ja w takim miejscu chcę pracować - mówi 47-latek w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport.
fot. wojciech szubartowski / polska press
Papszun nie dla Legii. Zostaje w Rakowie
W niedzielę wieczorem Raków Częstochowa ogłosił przedłużenie kontraktu z Markiem Papszunem do końca sezonu 2022/2023. Poprzednia umowa obowiązywała tylko do czerwca.
- Zdecydowałem się przyjąć propozycję Rakowa, jestem szczęśliwy i... idziemy dalej. Cieszę się, że ta sprawa się wyjaśniła, bo powstał wokół niej bardzo duży szum medialny, który nikomu nie pomagał - mówi szkoleniowiec w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport. - Po raz kolejny zrozumiałem, że może Raków to mały klub, ale ma duże serce i rodzinną atmosferę. A ja w takim miejscu chcę pracować - dodaje.
Jak informował serwis Weszło, nowemu dyrektorowi sportowemu Legii Warszawa Jackowi Zielińskiemu nie do końca odpowiadała kandydatura Papszuna. Mogła to być również kwestia zarobków. Zieliński miał odbyć rozmowę z trenerem Rakowa i zaproponować gorsze warunki, niż ustalono wcześniej w grudniu, jeszcze za rządów poprzedniego dyrektora Radosława Kucharskiego.
- Z obu stron nie było pełnej determinacji, żeby to zrobić, więc do tego nie doszło. Ale to też nie jest takie proste. Wiele czynników z jednej i drugiej strony złożyło się na to, że ostatecznie do takiej współpracy nie doszło. Podłoże było bardzo szerokie - wyjaśnia 47-latek.
- Zamykam tę sprawę, a życie toczy się dalej. Nie mam do nikogo pretensji i ze strony Legii takich pretensji chyba też nie ma. Rywalizujemy dalej na naszym podwórku, każdy ma swoje cele i idzie dalej - zaznacza.
Czy zatem Papszun definitywnie wyklucza w przyszłości przenosiny do Legii sterowanej przez Dariusza Mioduskiego? - Życie zaskakuje i niemal wszystko jest możliwe. Zamknijmy to takim stwierdzeniem - kończy trener częstochowian.
Do tej pory Papszun przepracował w Częstochowie blisko 6 lat. W tym czasie przebył drogę od 2. ligi do wicemistrzostwa, Pucharu Polski i gry w eliminacjach Ligi Konferencji. Obecnie Raków jest na 3. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy i pozostaje w grze o tytuł i krajowe trofeum.
źródło: TVP Sport
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy