Marek Papszun po meczu Raków - Wisła Kraków: Zwycięstwo było podparte tym, co działo się na boisku
Raków Częstochowa świetnie rozpoczął rundę wiosenną w PKO Ekstraklasie. Wygrana z Wisłą Kraków pozwoliła utrzymać się w czołówce ligi i wywrzeć presję na Lechu Poznań. - Nie będę licytował się na sytuacje, ale chyba każdy widział przebieg tego meczu. Uważam, że nasze zwycięstwo było zupełnie poparte tym, co działo się na boisku - mówił po meczu opiekun wicemistrzów Polski.
fot. K_kapica_afk
- Nie ma to jak dobrze zacząć rundę wiosenną. Do tej pory w Ekstraklasie nam się to nie udawało. Co prawda graliśmy na wyjeździe, ale nie zmienia to faktu, że dotychczas przegrywaliśmy na starcie. Dzisiaj wygraliśmy w sposób przekonujący, będąc zespołem dominującym, tworzącym wiele sytuacji. Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, to dobry prognostyk na tę rundę, który jeszcze o niczym nie przesądza. To tylko pierwszy mecz, ale cieszy, że pokazaliśmy, iż idziemy do przodu i się rozwijamy.
- Na mecz trzeba spojrzeć szerzej. Sytuacja Wisły z 44. minuty była bardzo klarowna, ale my do tego momentu też mamy dwie stuprocentowe sytuacje. Nawet gdyby goście strzelili gola, to mecz nadal by się toczył. Nie będę licytował się na sytuacje, ale chyba każdy widział przebieg tego meczu. Uważam, że nasze zwycięstwo było zupełnie poparte tym, co działo się na boisku.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy