menu

Manchester United za burtą Ligi Mistrzów, David de Gea i Paul Pogba w ogniu krytyki: "To kryminał". "Najbardziej przereklamowany piłkarz"

9 grudnia 2020, 10:03 | Jakub Niechciał

Wtorkowa porażka 2:3 z RB Lipsk oznacza dla Manchesteru United pożegnanie z obecną edycją Ligi Mistrzów. Po meczu nerwy puściły dawnej gwieździe Czerwonych Diabłów Paulowi Scholesowi, który ostro skrytykował bramkarza United Davida de Geę.

David de Gea
David de Gea
fot. ANNEGRET HILSE/AFP/East News

W Lipsku podopieczni Ole Gunnara Solskjaera przespali pierwszą godzinę spotkania, a na poważnie wzięli się do roboty dopiero po stracie trzeciej bramki. Rozmiary porażki zmniejszył w 80. minucie Bruno Fernandes, skutecznie egzekwując rzut karny, a dwie minuty później samobójczego gola strzelił Ibrahima Konate. Na więcej zabrakło czasu.

Postawa młodszych kolegów bardzo nie spodobała się Paulowi Scholesowi. Dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów z United najsurowiej ocenił postawę bramkarza Davida de Gei, który ponosi winę za utratę przez Manchester bramki na 0:3.

- Przy trzecim golu odpuścił. Jakby bał się, że może w tej sytuacji doznać kontuzji. Podanie nigdy nie powinno przejść przez pole karne w taki sposób. Bramkarz powinien do niego wyjść, wyciągnąć się jak tylko potrafi. Może dostać w twarz, może doznać kontuzji, a De Gea po prostu się odwrócił. Tak naprawdę stał się mniejszy. To kryminał dla tak doświadczonego bramkarza - nie owijał w bawełnę były pomocnik Czerwonych Diabłów. napisał:

Wcześniej w ogniu krytyki znalazł się inny gracz Manchesteru Paul Pogba, jednak nie z powodu meczu z RB Lipsk (wszedł w nim na ostatnie pół godziny), tylko wypowiedzi swojego agenta. W niedawnym wywiadzie dla włoskiego dziennika "Tuttosport" Mino Raiola oświadczył, że jego podopieczny musi odejść z klubu już w najbliższym okienku transferowym, bo nie czuje się szczęśliwy w swoim obecnym otoczeniu. Nie powiedział dokąd ale nie jest tajemnicą, że od dawna zawodnika w swoich szeregach chcą Juventus, Real Madryt i Paris Saint-Germain.

Tym razem nie wytrzymał były piłkarz Liverpoolu Jamie Carragher. - Mówię to od ponad 12 miesięcy. Paul Pogba to najbardziej przereklamowany piłkarz, jakiego widziałem w moim życiu – przyznał na antenie Sky Sports. napisał:

Dodał, że nie wierzy, by znany z ciętego języka Raiola wyrwał się swoją deklaracją przed orkiestrę, bo na pewno skonsultował wcześniej swoje stanowisko z piłkarzem. - Agenci obecnie to nie są tylko agenci. Są jak rodzice, są najlepszymi przyjaciółmi, doradcami finansowymi, organizują urlopy, wyjeżdżają razem. Z tą dwójką jest tak samo. Raiola jest najlepszym przyjacielem Pogby, więc ten na pewno dobrze wie, co mówi jego agent - podkreślał.

[polecane]21047627[/polecane]

- Nie wiem, gdzie Pogba trafi. Kto go teraz weźmie, kto go zechce – stwierdził na koniec Carragher.

Manchester United w fazie grupowej Ligi Mistrzów zdobył dziewięć punktów, wygrywając po razie wygrał z RB Lipsk, PSG i Basaksehirem.


Polecamy