Liga Europy. Prezydent Gdańska: Wydarzenia z ubiegłej nocy budzą mój zdecydowany sprzeciw [WIDEO]
Liga Europy. We wtorek (25.05) wieczorem pseudokibice Lechii zaatakowali na gdańskiej starówce fanów Manchesteru United, którzy przyjechali na finał Ligi Europy. Kibole zdemolowali przy tym ogródek restauracji, w której przebywali Anglicy. Sprawcy są poszukiwani przez policję. Manchester United zmierzy się z Villarreal w środę (26 maja) o 21:00.
fot.
- Spotkałam się z burmistrzem i przedstawicielami samorządu lokalnego miasta Villarreal i regionu Kastylia. Chcę powiedzieć bardzo jasno, że wydarzenia, które miały miejsce ubiegłej nocy w sercu Gdańska budzą mój zdecydowany sprzeciw - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
- Pracowaliśmy nad tym finałem, nad tym świętem i cieszymy się, że ono może się odbyć, choćby w ograniczonym zakresie ze względu na epidemię i kibice będą mogli wypełnić stadion tylko w 1/4. Chcę bardzo podkreślić, że każdy kibic, każdy gość w Gdańsku jest mile widziany i dla każdego będzie miejsce. Jestem po rozmowie z komendantem policji Wojciechem Siwkiem. Wiem, że działania trwają. Dziś w ciągu dnia przyjadą kibice obu klubów: Manchesteru United i Villarreal. Dostałam zapewnienie, że siły policyjne zgromadzone w różnych miejscach będą troszczyć się o bezpieczeństwo mieszkańców Gdańska i tych, którzy przyjeżdżają po sportowe emocje, które rozpoczną się o 21:00 na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk - oznajmiła prezydent miasta Gdańsk.