menu

Liga Europy: Piast Gliwice – Ryga FC. Trener Fornalik: Wielu widzi nas już w następnej rundzie, a ja uczulam drużynę, bo to niewygodny rywal

24 lipca 2019, 11:18 | Tomasz Kuczyński

W czwartek w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Europy Piast Gliwice zagra z Ryga FC (godz. 20). Dzień przed spotkaniem odbył się konferencja prasowa trenera Piast Waldemara Fornalika i obrońcy mistrzów Polski Jakuba Czerwińskiego.

Trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik.
Trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

Waldemar Fornalik (trener Piasta Gliwice)

O stanie zdrowotnym drużyny:

Niektórzy zawodnicy są poobijani, nie będę wymieniał z imienia i nazwiska ale, ci , którzy doznali drobnych mikrourazów, powinni być gotowi w stu procentach do gry. Jedynym problemem jest kontuzja Dani Aquino. Dziś, najpóźniej jutro, przeprowadzone będzie badanie rezonansem magnetycznym. Wtedy będziemy wiedzieli jak to jest poważny uraz.

O rywalu, który jest dość anonimowy:

Właśnie i to jest może nie pułapka, ale takie złudne, bo dla wielu jest to zespół na pewno nieporównywalny z BATE Borysów. Wielu już widzi drużynę Piasta w kolejnej rundzie, natomiast ja uczulam drużynę, uczulam zawodników, że jest niewygodny przeciwnik, który potrafił w dwóch meczach pucharowych zremisować 0:0, nie stracić bramki. Ma też swoje atuty przy stałych fragmentach gry, ma kilku zawodników z przeszłością ekstraklasową, jak chociażby Denis Rakkels, kilku zawodników z zagranicy mających swoje umiejętności i żeby wygrać ten mecz musimy być niesamowicie skoncentrowani oraz przygotowani jak do najważniejszych meczów ligowych. Dla nas zawsze istnieje to hasło, że najbliższy mecz jest najważniejszy. Tak musi być też w tym przypadku, iż jest to mecz mega ważny mecz dla nas, który chcemy przede wszystkim wygrać i chcemy, aby nas dobrze ustawił w pozycji przed rewanżem.

O tym, że w ostatnich meczach Piast prowadził, ale tracił bramki w końcówkach:

No tak, ale nie można porównywać meczów z BATE Borysów z meczem z Lechem Poznań, gdzie straciliśmy bramkę grają w osłabieniu. Piłka nożna to jest gra błędów. Często bywało tak, że meczach wiosennych jakiś błąd uchodził nam płazem. Teraz zazwyczaj błąd kończył się utratą bramki i to jest ta różnica. Delikatna, ale bardzo istotna. Musimy wrócić do tego, co było, żeby unikać tych błędów. Mamy to już poza sobą i wszystko powinno iść we właściwym kierunku.

O tym, czy dobrze, że Piast pierwszy mecz ma u siebie:

Co ja mam odpowiedzieć?... Poprzednim razem wielu zadawało pytanie, czy to dobrze, czy to handicap, że pierwszy mecz gramy na wyjeździe. Dla wielu było to rozwiązanie lepsze, a okazało się, że nie do końca tak jest w europejskich pucharach. Na pewno to, że gramy pierwszy mecz u siebie, zdominuje naszą taktykę. Mamy swój wypracowany styl, tą drogą musimy podążać, nie możemy z niej zboczyć. Teraz musimy być skuteczni, aby padały bramki, a nie padały do naszej siatki. Absolutnie nie będziemy czekać na przeciwnika, będziemy chcieli zagrać swój mecz. Chcemy wygrać ten mecz, to jest nasz cel główny, a później będziemy myśleli o rewanżu.

O tym, na jakich przesłankach trener opiera wiarę, że w czwartek wróci skuteczność Piasta:

Bo ja wierzę w tych ludzi, z którymi pracuję. Pokazaliśmy to w poprzednim sezonie i nie mam podstaw żeby w to nie wierzyć.

O tym, czy mecz z Rygą może być na przełamanie:

Chcemy zaliczyć pierwszą wygraną w europejskich pucharach. napisał:

Robi się już taką otoczkę wokół nas jakby coś złego się działo. Oczywiście, nie wygraliśmy jeszcze meczu, ale nie graliśmy z byle kim. Weźmy to pod uwagę, bo inne federacje przekładają mecze drużynom w pucharach, a my musieliśmy między spotkaniami z BATE, rozegrać Superpuchar jedną z najlepszych drużyn w Polsce. Na dodatek z mistrzem Białorusi i Lechem Poznań, który zawsze ma swoją jakość, dlatego z braku zwycięstw nie robię problemu. Natomiast dobrze byłoby gdybyśmy w czwartek wygrali i zagrali też na zero z tyłu. Chcemy zaliczyć pierwszą wygraną w europejskich pucharach.

O tym, czy trudniej analizuje się mniej znanego rywala niż BATE:

Myślę, że podobnie, bo dostęp do informacji jest powszechny, są programy analityczne. To jest też drużyna, która gra systemem wiosna-jesień, więc są po kilkunastu rozegranych spotkaniach. Możliwości analizy rywala są prawie takie same.

O tym, że Jakub Czerwiński będzie mógł zagrać z Ryga FC, a nie grał z Lechem:

Myślę, że Jakub mógł zagrać z Lechem, ale groziło to pogłębieniem urazu. Wspólna decyzja o pauzie była bardzo rozsądna.

O tym, czy brak Aquino stwarza problem, co do rezerwowego napastnika:

Każda kontuzja, to jest problem, ale też po to w kadrze mamy 20 paru zawodników, aby mogli zastąpić tych, którzy są kontuzjowani. Z Lechem też były zmiany, korekty, a drużyna funkcjonowała tak, jak nas do tego przyzwyczaiła. Jest młody Steczyk, który został niedawno sprowadzony, ale w treningu robi postępy, nie widać u niego wielkich zaległości. Jest Karol Stanek, który też może zagrać na tej pozycji, również Jorge Felix – pole manewru mamy.

Jakub Czerwiński (obrońca Piasta Gliwice)

O tym, czy jest jeszcze żal po odpadnięciu z eliminacji Ligi Mistrzów i podejściu do Ligi Europy:

Weryfikują się nasze marzenia, weryfikują się nasze cele. Dużo ludzi chwaliło Piasta Gliwice w poprzednich meczach, czy to z BATE Borysów czy z Lechem Poznań, za dobrą i ładną dla oka grę. Jednak to nie miało niestety przełożenia na wyniki. W meczu z Rygą będziemy chcieli przede wszystkim powtórzyć grę z BATE, zdominować przeciwnika i przełożyć to na wynik.

O tym, czy ma znaczenie, że pierwszy mecz jest u siebie:

Bez znaczenia. Musimy się do tego dostosować i zaprezentować to, co potrafimy. Zamknąć ten mecz wcześniej, bo w poprzednich brakowało nam skuteczności, co w konsekwencji miało wpływ na naszą pewność siebie – z BATE straciliśmy dwie bramki, z Lechem jedną, choć, jak mówił trener, nie można porównywać tych meczów.

O tym, jak wygląda pod względem zdrowotnym (Czerwiński nie grał z Lechem z powodu urazu):

Po prostu jestem gotowy na czwartkowy mecz. Bardzo dobra praca fizjoterapeutów i rozsądna decyzja, żeby odpocząć w ostatnim meczu, spowodowała, że jestem gotowy do gry.

[polecane]16691599,16841463,16841031,16839679,16841587,16689527;1;Nie przegapcie[/polecane]

[polecane]16837503,16674629,16836755,16831455,16828659,16662561;1;Zobaczcie koniecznie[/polecane]

Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy

[xlink]0c6846a3-61fd-42e5-14f0-03888724a564,0fff95f6-8177-cda1-0e11-cde820252cfd[/xlink]