Liga Europy. Legia - Slavia. Kapitan Slavii Jan Boril przed rewanżem: Nie wiem, czy jesteśmy faworytami. Legia to niebezpieczna drużyna
Liga Europy. Legia - Slavia. Przed tygodniem w Pradze Slavia zremisowała z Legią Warszawa (2:2). Rewanż odbędzie się w czwartek przy Łazienkowskiej. - Nie wiem, czy jesteśmy faworytami. Legia to niebezpieczna drużyna, która walczy do końca - mówi Jan Boril, kapitan mistrza Czech.
fot. screen YouTube Slavia
Mecz Legia Warszawa - Slavia Praga (26.08.2021)
Jindrich Trpisovsky (trener Slavii Praga): W Europie przekładanie meczów to nie jest nic nadzwyczajnego. Wszystko zależy od sytuacji zespołu. Ja uważam, że nasz niedzielny mecz nam pomógł - nie tylko ze względu na wynik, ale także rozwinięcie się kilku zawodników. Legia podjęła taką, a nie inną decyzję i na pewno przedstawiciele klubu zrobili to świadomie.
- Możliwości mamy różne. Ondrej Kudela i David Zima wypracowali sobie różne automatyzmy. Mamy jeszcze opcję Tarasa Kacharaby. Wszystko zależy od tego, co wymyśli Legia. Wiemy, że ich trener jest bardzo dobry, a dodatkowo mecz rozegra się na stadionie Legii. Nasi rywale mogą rozpocząć mecz w różnych ustawieniach: 3-4-3, 3-5-2. 4-3-3. Musimy być gotowi na wszystkie warianty.
Jan Boril (kapitan Slavii Praga): Nie wiem, czy jesteśmy faworytami, w pierwszym meczu padł remis. Bardzo zależy nam na awansie. Legia to niebezpieczna drużyna, która walczy do końca. W pierwszym meczu pokazali charakter. Oglądaliśmy materiały ze spotkania sprzed tygodnia, wiemy nad czym musieliśmy pracować i wierzymy, że wyciągniemy wnioski i awansujemy dalej.
- Czuję się dobrze. Po ostatnim meczu ligowym oceniam swój stan zdrowia na 60-70%. Pełne tempo gry sprawiało mi jeszcze pewne trudności, ale jutro dam z siebie wszystko. Na pytanie czy brakowało mnie na boisku powinien odpowiedzieć trener. Jestem zadowolony, że mogłem wrócić na boisko w ostatnim meczu. Jestem gotowy do gry.
źródło: Legia Warszawa