menu

Liga Europy. Lechia Gdańsk zna terminy meczów z Broendby Kopenhaga. Bilety sprzedają się jak ciepłe bułeczki

19 lipca 2019, 15:28 | Paweł Stankiewicz

Broendby Kopenhaga będzie rywalem Lechii Gdańsk w drugiej rundzie kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europy. Bilety na mecz na Stadionie Energa Gdańsk sprzedają się jak ciepłe bułeczki.


fot. Fot. Marzena Bugała-Azarko

W pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Europy duńska drużyna pokonała pewnie Inter Turku 4:1 i kibice biało-zielonych szukali najbardziej dogodnych połączeń do Kopenhagi. Niewiele brakowało, a wszystkie plany musieliby weryfikować. Broendby wyraźnie zlekceważyło fiński zespół i w Turku pojawiło się na boisku bez kilku podstawowych zawodników. Na ławce rezerwowych usiadł między innymi Kamil Wilczek, który w pierwszym spotkaniu strzelił dwa gole. Inter nie zamierzał zrezygnować z walki pomimo porażki różnicą trzech goli w pierwszym spotkaniu i na boisku w Turku nieoczekiwanie emocji nie zabrakło.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

Na początku drugiej połowy, w odstępie kilku minut, gospodarze strzelili dwa gole i potrzebowali jeszcze jednego, aby sprawić sensację. W ostatniej minucie spotkania piłkarze Interu mieli okazję, aby wyeliminować Broendby. Nie wykorzystali jej i to Duńczycy zagrają z Lechią.

Pomijając kwestię składu czwartej drużyny duńskiej ekstraklasy w rewanżu, to drużyna z Kopenhagi nie budzi strachu w zespole biało-zielonych. Ma mocne punkty, ale też słabe, które podopieczni trenera Piotra Stokowca mogą wykorzystać i sprawić niespodziankę. Broendby męczyło się z Interem w pierwszej połowie meczu u siebie i miało problemy w rewanżu w Turku, Gdańszczanie muszą podejść do tej rywalizacji z szacunkiem dla doświadczonego rywala, ale też z przekonaniem do własnych umiejętności i możliwości. Bardzo długo trzeba było czekać na drugi w historii klubu występ Lechii w europejskich pucharach, więc nie dziwi bardzo duże zainteresowanie meczem z duńskim zespołem. W piątek w godzinach południowych frekwencja wynosiła już ponad dziewięć tysięcy, a przecież sprzedaż biletów ruszyła dopiero we wtorek. Już otwarte zostały górne sektory trybuny górnej. Zapowiada się prawdziwe piłkarskie święto, tym bardziej że na Stadionie Energa Gdańsk ma zasiąść około dwóch tysięcy kibiców Broendby.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia zaprezentowała się kibicom. Znajdźcie się na zdjęciach

Zanim Lechia rozegra pierwszy mecz z zespołem z Kopenhagi pozna potencjalnego rywala w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europy. Losowanie tej rundy zaplanowane zostało na poniedziałek na godzinę 14. Oczywiście biało-zieloni nie znajdą się w gronie zespołów rozstawionych. Z każdą rundą skala trudności będzie coraz większa. Najpierw jednak podopieczni trenera Stokowca muszą okazać się lepsi od Broendby w dwumeczu.

- To inna specyfika niż liga. Trzeba zagrać uważnie w defensywie - mówi Daniel Łukasik, pomocnik Lechii.

Pierwszy mecz Lechii z Broendby zostanie rozegrany w Gdańsku 25 lipca o godzinie 19. Rewanż w Kopenhadze 1 sierpnia o godzinie 19.30. Transmisję z obu spotkań przeprowadzi TVP Sport.

Wielki transfer Barcelony stał się faktem. Antoine Griezmann nowym piłkarzem "Dumy Katalonii"

Press Focus / x-news