Liga angielska. Łukasz Fabiański wybrał nowy klub. Zostaje w Premier League
Transfery. Łukasz Fabiański przed meczem z Chile dowiedział się, że od nowego sezonu będzie prawdopodobnie pierwszym bramkarzem West Ham United.
fot. AFP/East News
„Fabian” ustalił warunki kontraktu z „Młotami”, grającym w Premier League. Teraz do porozumienia muszą dojść szefowie klubów. O możliwym transferze 33-latka do 13. drużyny poprzedniego sezonu w angielskiej ekstraklasie, głośniej zaczęto mówić podczas zgrupowania w Arłamowie, kiedy były golkiper Swansea City (spadło z Premier League) przyznał, że chętnie wróciłby do Londynu, w którym spędził aż siedem lat, występując w Arsenalu.
Mały znak zapytania związany jest z kwotą odstępnego, bo wychowanek Andrzeja Dawidziuka ma jeszcze przez rok ważny kontrakt w drugoligowym Swansea City. Kibice „Łabędzi” wybrali naszego bramkarza piłkarzem sezonu, więc na pewno nie chcieliby się z nim rozstawać. Na razie podobno oferta „Młotów” nie jest zadowalająca, ale pewnie jeśli londyńczycy dorzucą coś do swojej wyjściowej propozycji, to działacze z walijskiego miasta szybciej pogodzą się z utratą swojego asa.
W West Hamie pozycja Fabiańskiego nie będzie zagrożona. Gorącym zwolennikiem pozyskania polskiego bramkarza jest nowy trener „Młotów”, czyli Chilijczyk Manuel Pellegrini, który po przygodzie w chińskim Hebei China Fortune wraca do pracy w lidze angielskiej. Z londyńskim zespołem nie zdobędzie pewnie, tak jak z Manchesterem City, mistrzostwa Anglii, ale może rozpocząć przebudowę drużyny, która w ostatnim sezonie dość długo broniła się przed spadkiem.
Na Stadionie Olimpijskim kibice u boku Fabiańskiego nie zobaczą już prawdopodobnie najlepszego strzelca „Młotów” w poprzednim sezonie, Austriaka Marko Arnautovica, który szykuje się już do przeprowadzki do Manchesteru United. Jeśli działacze West Hamu znajdą godnego następcę, to wyniki mogą być lepsze niż w minionych dwunastu miesiącach.
Fabiański to kadrowicz, ale inni polscy piłkarze też nie narzekają na brak ciekawych ofert. Przesądzony jest już transfer do Serie A, do Atalanty, Arkadiusza Recy z Wisły Płock. W tym samym kierunku, do Genoa CFC, powędrował dziś najlepszy strzelec Cracovii, czyli Krzysztof Piątek. Włosi zapłacili za niego 4 mln euro.
MŚ 2018 w GOL24
Więcej o MŚ 2018 - newsy, wyniki, terminarze, tabele
TOP 10 młodzieżowców w Nice 1 Lidze
eSkadra na Mundial;nf - CIEKAWOSTKI O BIAŁO-CZERWONYCH
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/d412953f-e4d6-88e8-ee94-15eb13b9e1dc,0c2a6cb8-79cc-66bc-cc9b-4db787fcfc30,embed.html[/wideo_iframe]