Legia Warszawa sprowadzi napastnika? Ma zastąpić Jose Kante

Łukasz Zwoliński na celowniku Legii Warszawa

Zimą na rynku transferowym w Polsce dzieje się stosunkowo niewiele. Na poważne zmiany kadrowe wciąż czekamy. Wzmocnień dokonali już m.in. Lech Poznań, Raków Częstochowa i Wisła Kraków. Kibice Legii wydają się zniecierpliwieni, bo w ostatnich dniach nie pojawiają się żadne informacje na temat ewentualnych transferów.

Wiemy już, że zimą z Legii odejdzie Michał Karbownik. Brighton ratuje się bowiem przed spadkiem i musi skorzystać z piłkarzy, którzy do tej pory byli na wypożyczeniu. Co dalej?

Czesław Michniewicz nie ukrywa, że chciałby mieć w swojej drużynie nowego napastnika. Były selekcjoner naszej młodzieżówki nie jest zadowolony ze współpracy z Jose Kante. Wszystko wskazuje na to, że 30-latek niebawem opuści Łazienkowską. W jego miejsce ma zostać sprowadzony Łukasz Zwoliński. Trener zna napastnika od kilku lat, gdy pracowali razem w Pogoni Szczecin.

Łukasz Zwoliński to dość duża zagadka w polskim futbolu. Początek swojej przygody z Ekstraklasą miał świetny, bo już w pierwszym sezonie strzelił 12 goli w 33 meczach. Później nieco obniżył loty i w następnym sezonie zdobył już tylko osiem bramek. W sezonie 2016/17 został wypożyczony do Śląska Wrocław, gdzie przez 13 spotkań nie trafił ani razu do siatki. Odbudował się w chorwackiej HNK Goricy i znów pojawił się w Ekstraklasie - tym razem w Lechii Gdańsk. Tam ma już na koncie 10 goli w 26 meczach, ale Piotr Stokowiec coraz rzadziej na niego stawia.

Kontrakt napastnika z gdańską drużyną obowiązuje do 2023 roku, a więc Legia - aby sprowadzić go do siebie - musiałaby wyłożyć dość sporą sumę. Sam piłkarz wyceniany jest na milion euro. Z Chorwacji trafł do Polski za ok. 350 tys. euro (transfermarkt).

TRANSFERY w GOL24

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje