Lech Poznań czeka na oferty za swoich piłkarzy. Karlo Muhar i Djordje Crnomarković są na wylocie z Kolejorza
Karlo Muhar i Djordje Crnomarković dostali wolną rękę w szukaniu nowych pracodawców, co na czwartkowej konferencji prasowej potwierdził trener Lecha Poznań, Maciej Skorża. Obaj zawodnicy mieli szansę pokazania swoich umiejętności podczas przygotowań przedsezonowych, ale ostatecznie zostali skreśleni i klub chce się ich pozbyć.
fot. Waldemar Wylegalski
Chorwat Karlo Muhar i Serb Djordje Crnomarković to bałkański zaciąg Lecha Poznań z lata 2019 roku. Ci zawodnicy mieli być nową jakością za odchodzących wówczas Łukasza Trałkę czy Rafała Janickiego lub Nikoli Vujadinovica w obronie. Obaj dostali w Kolejorzu 1,5 roku na pokazanie swoich umiejętności, ale zawiedli. Potem obaj udali się na wypożyczenie. Chorwat do Kayserisporu (16 meczów, 1 gol, 1 asysta), a Serb do Zagłębia Lubin. Ten pierwszy w Turcji pokazał się z lepszej strony niż Crnomarković na Dolnym Śląsku (10 spotkań, czerwona kartka oraz zawieszenie na trzy mecze) i podobno jest wokół niego większe zainteresowanie.
Jaki sezon czeka Lecha Poznań? Czy Radomiak, to dobry rywal na początek?
Czytaj też: Radosław Murawski – Lech Poznań: "Kibiców nie interesuje, że masz Messiego w drużynie"
Karlo Muhar w Poznaniu jest jednym z najmniej lubianych piłkarzy Lecha. U Dariusza Żurawia przez długi czas był podstawowym defensywnym pomocnikiem i łącznie dla Kolejorza rozegrał 45 spotkań, w których strzelił 1 gola i zaliczył 3 asysty. Ostatnio informowaliśmy o tym, że Chorwat w minionym tygodniu wybrał się do swojego kraju, ale już wrócił do Polski. Teraz trwają poszukiwania nowego klubu dla 25-letniego piłkarza, który ma jeszcze dwa lata do końca kontraktu (czerwiec 2023). Podobnie dla Djordje Crnomarkovica, który związany jest z Kolejorzem jeszcze rok umową, ale też szuka nowego pracodawcy. W Lechu rozegrał 47 spotkań.
Zatem z okienka transferowego w 2019 roku w klubie pozostaną najprawdopodobniej tylko Lubomir Satka i Mickey van der Hart. Wtedy ściągnięty został także Tomasz Dejewski, który został już piłkarzem Widzewa Łódź. Karlo Muhar i Djordje Crnomarković kosztowali Lecha łącznie ok. 800 tysięcy euro.
Zobacz też: Lech Poznań będzie miał nowego kapitana. Maciej Skorża podjął niespodziewaną decyzję
- Nie ukrywam, że dla Karlo i Djordje Crnomarkovica będzie lepiej, jak poszukają sobie innych klubów. Na środku pomocy jest bardzo duża konkurencja. Jest tam czterech mocnych zawodników plus Antek Kozubal, na którego chciałbym postawić w ekstraklasie. Na środku obrony też wygląda to całkiem obiecująco. Będzie ciężko tym zawodnikom grać, a mają ambicje, żeby grac na poziomie ekstraklasy. Dostali wolną rękę i szukają sobie klubów - mówił w czwartek na konferencji trener Maciej Skorża. napisał:Follow @dobraszd
Zobacz też:
