John van den Brom: Dla mnie była to kolejna niepotrzebna porażka
PKO Ekstraklasa. - Dla mnie była to kolejna niepotrzebna porażka, na którą nie zasłużyliśmy. Musieliśmy dokonać wielu zmian w składzie, było to konieczne ze względu na sprawy fizyczne - mówił trener John van den Brom po meczu ze Śląskiem Wrocław.
fot. Adam Jastrzebowski
John van den Brom (trener Lecha): - Dla mnie była to kolejna niepotrzebna porażka, na którą nie zasłużyliśmy. Musieliśmy dokonać wielu zmian w składzie, było to konieczne ze względu na sprawy fizyczne. Gramy ostatnio niedziela-czwartek-niedziela, więc potrzebowaliśmy świeżych zawodników. Graliśmy nieźle, walczyliśmy do samego końca, ale widocznie to okazało się za mało. Nie mogę powiedzieć, że zawodnicy nie chcieli, dlatego nie mogę zaakceptować tej porażki. Pracujemy ciężko nad tym, żeby poprawić tę sytuację. Nienawidzimy przegrywać i muszę czasami się powtarzać. Idziemy dalej, bo już w czwartek czeka nas kolejne spotkanie w europejskich rozgrywkach. Tam akurat mamy lepsze wyniki, ale my chcemy je osiągać także w ekstraklasie. Brakuje nam wciąż skuteczności, ale też nad tym pracujemy, nad finalizacją akcji, czy dokonywaniem właściwych wyborów.
Ivan Djurdjevic (trener Śląska): - Wiedzieliśmy, w jakiej sytuacji znajduje się Lech, że potrzebuje zwycięstwa, aby poprawić sobie nastroje. My natomiast przyjechaliśmy, że wygrać na wyjeździe, bo w tym i poprzednim sezonie wyjazdy nam za bardzo nie służyły. Ta wygrana daje nam ważne trzy punkty, ale także więcej spokoju w najbliższym tygodniu w budowie drużyny. W pierwszej połowie wyszliśmy trochę wystraszeni, wiedzieliśmy, że Lech mocno ruszy, miał kilka dogodnych sytuacji. Na szczęście po kilkunastu minutach ogarnęliśmy się i też zaczęliśmy atakować. Strzeliliśmy bramkę na 1:0, ale nie wiem, dlaczego w takich momentach zespół traci kontrolę nad meczem. Lech ma jednak dużo jakości i dążył do strzelenia wyrównującego gola, wielokrotnie mam zagroził, my natomiast popełnialiśmy zbyt dużo błędów w środku pola. Po korektach w składzie, w drugiej połowie, znacznie lepiej wyglądaliśmy w obronie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Lech rzuci się do ataku, ale skutecznie się broniliśmy. Na boisku pojawiły się wolne przestrzenie i my też mieliśmy swoje szanse na podwyższenie wyniku. W ostatnich 10 minutach skutecznie zamknęliśmy środek pola i Lech praktycznie nie miał już szansy na zdobycie gola.
lic/ sab/
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy