Chris Philipps: Wiem, że jesteśmy lepsi od Dudelange
W czwartek pierwsze z dwóch spotkań Legii z F91 Dudelange. W rozpracowaniu rywali sztabowi szkoleniowemu z pewnością pomógł Chris Philipps. Sprowadzony zimą do Legii zawodnik jest reprezentantem Luksemburgu.
fot. Bartek Syta
Jak przyznawał w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego, Chris Philipps nie spodziewał się starcia z mistrzem swojego kraju. Dla niego odpadnięcie ze Spartakiem Trnawa było ogromnym rozczarowaniem. Teraz zrobi wszystko, aby uniknąć kolejnego. - Wiem, że jesteśmy lepsi. Musimy pokazać to na boisku - przyznał podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
Pomocnik zna swoich rywali jak mało kto. Z wieloma z nich regularnie spotyka się na zgrupowaniach reprezentacji, stara się też śledzić poczynania Dudelange w lidze. - Chcą grać w piłkę i tym zapewnili sobie mistrzostwo. Nie zmienią swojego stylu przyjeżdżając do Warszawy - zapowiedział - To silna drużyna, która ma w składzie poważnych piłkarzy. Musimy jednak pokazać się z jak najlepszej strony oraz zaprezentować jako lepszy zespół. Chcemy wygrać i awansować dalej.
Dla Philippsa będzie to pierwszy mecz, w którym zmierzy się ze swoimi krajanami. - Rzeczywiście, nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. O sentymentach nie będzie jednak mowy. Jeżeli dostanę swoją szansę, zrobię wszystko, aby ją wykorzystać. Dla mnie liczy się tylko Legia i jej awans do następnej rundy - zapewnił.