Benfica - Chelsea LIVE! Portugalsko-angielska bitwa o Ligę Europy

Relacja na żywo z finału Ligi Europy Benfica Lizbona - Chelsea Londyn w Ekstraklasa.net

BENFICA LIZBONA

Ligowa katastrofa

Drużyna z Lizbony przystąpi do dzisiejszego meczu niezwykle zmotywowana, jednak na pewno piłkarze będą mieli ogromne problemy z wymazaniem z głów tego, co stało się w weekend w meczu ligi portugalskiej. W przedostatniej, 33. kolejce ligowej, doszło do meczu na szczycie - podopieczni Jorge Jesusa zmierzyli się na wyjeździe z drugim w tabeli FC Porto, które traciło przed tym spotkaniem do rywali ze stolicy 2 punkty. Wszyscy dobrze zdawali sobie sprawę, że drużyna, która po tym meczu będzie zajmowała miejsce na czele klasyfikacji, zapewne zdobędzie tytuł.

Benfica mimo prowadzenia przegrała ten mecz, a bramkę, która zapewne pozbawi ich tytułu, straciła w doliczonym czasie gry. Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze Orłów z Lizbony z niedowierzaniem i łzami w oczach siedli na murawie stadionu w Porto, zdając sobie sprawę, że tym występem mogli pogrzebać szansę na tytuł mistrza Portugalii.

Wiara w zwycięstwo

Trener Jorge Jesus zapewnia, że piłkarze oddalili od siebie złe myśli i na murawę Amsterdam Arena wybiegną pełni sił i wiary w wygranie Ligi Europy. - Wydaje mi się, że finale spotkają się najsilniejsze drużyny w tych rozgrywkach. Choć każdemu może się wydawać, że Chelsea jest zdecydowanym faworytem, to jednak finały rządzą się swoimi prawami. Każdy może wygrać.

Droga do Amsterdamu

W drodze do finału Ligi Europy piłkarze z Portugalii musieli pokonać wielu klasowych rywali. Po zajęciu trzeciego miejsca w grupie G fazy grupowej Ligi Mistrzów (z Barceloną, Celticiem i Spartakiem Moskwa) trafili do fazy pucharowej Ligi Europy, gdzie uporali się kolejno z Bayerem Leverkusen, Grondins Bordeaux, Newcastle United oraz Fenerbahce Stambuł.

Silni kadrowo

Jorge Jesus może być zadowolony z tego, że do dyspozycji będzie miał wszystkich najlepszych zawodników - żaden z kluczowych piłkarzy nie pauzuje za kartki, ani nie zmaga się z urazem. Kibice liczą szczególnie na Oscara Cardozo, który strzelił już 6 bramek w rozgrywkach.

CHELSEA LONDYN

Względny spokój w Premier League

Piłkarze Chelsea Londyn przed dzisiejszym spotkaniem rozegrali w weekend bardzo ważny mecz ligowy. Wygrana na wyjeździe z Aston Villą 2:1 pozwoliła im utrzymać na jedną kolejkę przed końcem rozgrywek trzecie miejsce gwarantujące udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów (The Blues mają obecnie 2 punkty przewagi nad Arsenalem).

Mecz z Evertonem 19 maja zadecyduje o tym, czy podopieczni Rafy Beniteza utrzymają miejsce na podium.

Po kolejne trofeum

W szeregach angielskiej drużyny widać wielkie zaangażowanie i chęć wygrania angielsko-portugalskiej bitwy o puchar. Zawodnicy chcą zdobyć drugie z rzędu europejskie trofeum (w zeszłym roku Chelsea wygrała Ligę Mistrzów). Potwierdzają to słowa Franka Lamparda: - Monachium było wspaniałe. Długo czekaliśmy na ten sukces. Mamy nadzieję to powtórzyć, wygrywając z Benficą.

Jak Chelsea znalazła się w finale?

Zwycięzcy ubiegłorocznej Ligi Mistrzów w tym sezonie odpadli już po fazie grupowej, gdzie musieli uznać wyższość Juventusu Turyn oraz Szachtara Donieck. W rozgrywkach Ligi Europy uporali się ze Spartą Praga, Steauą Bukareszt, Rubinem Kazań oraz FC Basel.

Problemy kadrowe

Sztab szkoleniowy Chelsea musi stawić czoło problemom kadrowym swojego zespołu. W dzisiejszym finale na pewno nie zobaczymy Johna Terry'ego oraz Edena Hazarda, którzy borykają się z kontuzjami. Nie wystąpi też Demba Ba, który uczestniczył w tym sezonie w europejskich rozgrywkach w barwach Newcastle United.

Wielkie odliczanie trwa

Do pierwszego gwizdka arbitra Björna Kuipersa zostały już tylko godziny. Kto zostanie piątym w historii triumfatorem Ligi Europy i przejdzie do historii tych rozgrywek? Okaże się późnym wieczorem. Początek meczu na Amsterdam Arena o godzinie 20.45.

Przewidywane składy:

Benfica: Artur, Pereira, Luisao, Garay, Melgarejo, Matić, Perez, Salvio, Lima, Gaitan, Cardozo

Chelsea: Cech, Azpilicueta, Cahill, Ivanović, Cole, David Luiz, Ramires, Oscar, Mata, Moses, Torres

Zobacz także:

• Trener Benfiki: Mamy wszystko, czego potrzebujemy, by odnieść sukces
  
• Benitez: Od początku wierzyliśmy, że możemy wygrać Ligę Europejską
  
• Chelsea zaskoczyła Basel tuż po przerwie. The Blues pewnie awansowali do finału
  
• Benfica w finale Ligi Europejskiej. Lizbończycy pokonali Fenerbahce dwoma bramkami

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.