menu

Prezes PZPN: Finał Ligi Europy na pewno odbędzie się w Polsce. Na tym samym stadionie mogą odbyć się też dwa półfinały

18 marca 2020, 10:22 | JN/AIP

Epidemia koronawirusa przewróciła do góry nogami kalendarz rozgrywek piłkarskich. UEFA zdecydowała, że wszystkie ligi oraz europejskie puchary powinny ukończone do 30 czerwca 2020 roku. Postanowiono, że finał Ligi Europy odbędzie się 24 czerwca w Gdańsku, a finał Ligi Mistrzów 27 czerwca w Stambule.


fot. Andrzej Szkocki / Polska Press

- To zależy od dojrzałości społeczeństw. Jestem przekonany, że przez następny rok będziemy mieli z koronawirusem pewne problemy. Nie wydaje mi się, żebyśmy za dwa tygodnie powiedzieli, że nie mamy tego problemu. Ten problem będziemy mieć i musimy nauczyć się z nim żyć - stwierdził prezes PZPN.

- Finał Ligi Europy na pewno odbędzie się w Polsce. Na tym samym stadionie mogą odbyć się też dwa półfinały - powiedział Zbigniew Boniek.

- To sytuacja, której w świecie sportu nie dało się przewidzieć. Podjęliśmy decyzję, że Euro zostało przesunięte w tej samej formule o równo rok. Mamy poważniejsze problemy niż sport, który jest dla nas dodatkiem - skomentował we wtorek prezes PZPN decyzję o przełożeniu Euro 2020 na przyszły rok.

- W pełni ufamy polskim służbom, które próbują opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Teoretycznie w Polsce można było rozgrywać mecze piłkarskie. Nie ma to jednak zgody klubów i samych zawodników. Każdy klub może podjąć próbę zbadania swoich piłkarzy i wznowić treningi w towarzystwie ludzi zdrowych. Nie ma jednak żadnego ogólnego zakazu - dodał Boniek.


Polecamy