menu

Legioniści wrócili do treningów. Operacja "Ajax" rozpoczęta

9 stycznia 2017, 20:40 | Tomasz Dębek

Piłkarze mistrza Polski i jedynego przedstawiciela naszego kraju pozostałego w europejskich pucharach (1/16 finału Ligi Europy) rozpoczęli w poniedziałek przygotowania do rundy wiosennej. W zajęciach na obiektach przy ul. Łazienkowskiej uczestniczyli już nowi piłkarze Legii. We wtorek Wojskowi wylecą na zgrupowanie do hiszpańskiego Benidorm.

Legia rozpoczyna przygotowania do drugiej części sezonu
Legia rozpoczyna przygotowania do drugiej części sezonu
fot. brak

Legioniści rozpoczęli pierwsze w nowym roku zajęcia o godz. 17. Najpierw ćwiczyli w klubowej siłowni, gdzie obok rozciągania jeździli na rowerach stacjonarnych. Później przenieśli się do hali pneumatycznej przy boisku bocznym. Tam odbyli lekki trening biegowy i mieli zajęcia z piłkami - szlifowali podania, grę z pierwszej piłki i strzały, pograli też w "dziada".

Piłkarze Legii mieli trzy tygodnie wolnego, ostatni mecz (5:0 z Górnikiem Łęczna) zagrali 18 grudnia. - Zastałem uśmiechniętą, zadowoloną i chętną do pracy drużynę. Chłopaki ucieszyli się na swój widok po urlopach, to budujące - podkreśla trener Legii Jacek Magiera.

Na poniedziałkowym treningu "pod balonem" zabrakło Aleksandara Prijovicia i Guilherme. - Prijo nie może jeszcze trenować. Jest w okresie rehabilitacji po kontuzji obojczyka. A poza tym jest po prostu chory, dlatego nie ma go dziś z nami - wyjaśnia Magiera. Szwajcarski napastnik nie pojedzie też na pierwszy obóz z drużyną. Jeśli w ogóle zimą zostanie w Legii, bo przed świąteczną przerwą zdradził, że dostał "ofertę życia" z Chin i jego przygoda z Legią dobiegła końca.

- Gui miał długi lot z Brazylii, spędził w samolocie 12 godzin. Nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowia, dlatego został na siłowni i ćwiczył indywidualnie z trenerem od przygotowania motorycznego - dodał trener Legii.

Wśród legionistów zabrakło też Nemanji Nikolicia i Bartosza Bereszyńskiego, obaj zimą opuścili drużynę. Pierwszy podpisał kontrakt z Chicago Fire, drugi z Sampdorią Genua. Z drużyną ćwiczyli za to pozyskani w tym okienku transferowym Nigeryjczyk Daniel Chima Chukwu, Węgier Dominik Nagy i powracający po półrocznej przerwie (Legia wykupiła go z FK Krasnodar) Artur Jędrzejczyk.

- Legia była dla mnie najlepszym kierunkiem. To duży europejski klub, będę miał okazję pokazać się z nim w pucharach. Cieszę się, że będę tu grał - podkreśla Chukwu, któremu niestraszne polskie mrozy. - Grałem w Norwegii, jestem przyzwyczajony do takich temperatur. Tam było jeszcze zimniej - mówi 25-letni napastnik.

- Daniel może dać naszej drużynie dużo dobrego. To doświadczony zawodnik. Grał w pucharach, w lidze norweskiej. Jest silny i szybki, potrafi grać jeden na jednego. Pamiętam go z meczów z Molde, ale nie przywiązuję do tych wspomnień zbyt dużej wagi. Liczy się to, co jest tu i teraz, a nie co było trzy lata temu - zapowiada Magiera.

Poza nowymi zawodnikami z zespołem trenowali też młodzi piłkarze, którzy jesienią pokazali się z dobrej strony w drużynie U-19 grającej w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Sześciu z nich poleci we wtorek na zgrupowanie w Hiszpanii. Będą to Tomasz Nawotka, Mateusz Żyro, Adrian Małachowski, Bartłomiej Urbański, Mateusz Hołownia i Cezary Miszta.

- Chłopaki dostali szansę. Teraz już tylko od nich będzie zależało, czy ją wykorzystają. Mam nadzieję, że tak. To młodzi zawodnicy, wielu z nich prowadziłem w drugiej drużynie Legii. Wiem, na co ich stać. Zrobili postępy, ale teraz zobaczymy, jak wyglądają na tle najlepszych graczy w kraju. Inaczej gra się z rówieśnikami, inaczej z doświadczonymi piłkarzami. Wszystko przed nimi. Taryfy ulgowej na pewno nie dostaną, wszystkich traktuję tak samo - zaznacza Magiera.

W Benidorm legioniści będą pracować do 21 stycznia. Rozegrają tam sparingi z Arminią Bielefeld (17.01) i Grasshopper-Club Zurich (20.01). - Jak w każdych przygotowaniach, będziemy pracować nad siłą, wytrzymałością, dynamiką i szybkością. Chcemy jak najlepiej zgrać zespół przed rundą rewanżową. To będzie dla nas wartościowy czas. W spokoju będziemy szlifować formę przed pierwszymi meczami w Lidze Europy i Lotto Ekstraklasie. Zespół będzie na nie optymalnie przygotowany - zapowiada trener Legii. - Do Hiszpanii nie jedziemy biegać. To możemy robić i na naszych obiektach. Chcemy przećwiczyć na dobrych boiskach warianty, które przydadzą się później w lidze i pucharach. I zbudować bazę pod formę na wiosnę - dodaje.

Po trzech dniach w Polsce 24 stycznia mistrzowie Polski wyruszą na drugi z zimowych obozów, również w Hiszpanii, tym razem w La Mandze. Rozegrają tam cztery mecze kontrolne, a do kraju powrócą 4 lutego. Tydzień później zagrają pierwszy mecz ligowy, z Arką w Gdyni. 16 lutego podejmą Ajax w 1/16 finału Ligi Europy.


Polecamy