menu

Legia walczy o Europę. Porażka będzie katastrofą

17 sierpnia 2017, 11:00 | Adam Muśko

Mistrz Polski rozegra dziś u siebie pierwszy mecz z Sheriff Tiraspol o wejście do fazy grupowej Ligi Europy.

Legia Warszawa w eliminacjach do Ligi Mistrzów okazał się gorsza od FK Astana.
Legia Warszawa w eliminacjach do Ligi Mistrzów okazał się gorsza od FK Astana.
fot. Bartek Syta

[podobne]Legioniści nie poradzili sobie w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Okazali się gorsi od FK Astana i teraz muszą walczyć w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy. Odpadnięcie z rozgrywek europejskich byłoby nie tylko tragedią sportową, ale także finansową.

- Rywalizacja z Astaną jest już za nami i zapomnieliśmy o tym - twierdzi Krzysztof Mączyński, pomocnik Legii. - Popełniliśmy zbyt dużo błędów, które bardzo drogo nas kosztowały.

- Chcemy grać w Europie - dodaje Jacek Magiera, trener Legii. - To jest czas i miejsce gdzie można zbierać doświadczenie i z każdym rokiem można być lepszym.

Mistrz Mołdawii w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów odpadł po konfrontacji z azerskim Karabach Agdam. Sheriff zajmuje 144. pozycję w rankingu UEFA. Warszawianie plasują się na 61. miejscu.

Czytaj też: Fedor Cernych i Arvydas Novikovas powołani do reprezentacji narodowych

- Dwa razy oglądałem drużynę Sheriffa - twierdzi Magiera. -Dostaliśmy materiał ich spotkania z Karabachem. Są to ambitni piłkarze, którzy na pewno będą walczyć z nami, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Mają kilku takich piłkarzy, którzy mogą się podobać. Rzuca się w oczy Badibanga. Jest to solidny zespół, który lubi grać w ataku i bardzo dobrze czuje się w grze z kontry. Także będziemy musieli być przygotowani na każdą ewentualność. Nie porównam ich do żadnego zespołu z jakim w ostatnim czasie graliśmy. Na pewno nie jest to taka drużyna, z jakimi mierzyliśmy się w ostatniej Lidze Mistrzów.

Po słabym początku sezonu niewielkim optymizmem w Legii powiało po wygranych w Pucharze Polski z Wisłą Płock i w lidze z Piastem Gliwice. Chociaż w obu tych spotkaniach mistrz kraju nie zachwycił. Magiera liczy, że coraz lepiej będą spisywać się nowi zawodnicy.

- Liczę na to, że każdy następny mecz dla nowych piłkarzy w Legii będzie przełomowy - opowiada szkoleniowiec. - Nowi do tej pory grali jeszcze swoją grę, nie znali kolegów, naszej taktyki. Rozegraliśmy w ciągu 30 dni aż jedenaście spotkań i nie było możliwości pracy nad wkomponowaniem nowych zawodników.

Ostatnio do drużyny dołączył Inaki Astiz, który został zgłoszony do rozgrywek europejskich. Hiszpan w Legii występował przez osiem sezonów, a ostatnie dwa spędził w APOEL Nikozja.

- Jeżeli nic niespodziewanego się nie wydarzy to Inaki raczej nie będzie w meczowej osiemnastce w czwartek - twierdzi Magiera. - Fizycznie czuje się dobrze, ale nie wiem jak z czuciem piłki, bo ostatni mecz rozegrał dwa miesiące temu.

Kontuzjowani są Miroslav Radović i Jakub Czerwiński. Ze składu wypadł także Michał Kopczyński, który jest chory.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20.45. Rewanż 24 sierpnia o godzinie 19 w Mołdawii.

Piłkarze Jagiellonii Białystok na święcie 42 Pułku Piechoty
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/02acb95c-40c1-ecb8-c3ec-9ee31046345a,f9d80343-13e0-0f12-df19-0c4affe04de7,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy