menu

Krzysztof Sobieraj z Arki Gdynia: Nie mamy nic do stracenia

3 sierpnia 2017, 08:56 | ŁŻ

Już w czwartek piłkarze Arki przystąpią do rewanżowej batalii z FC Midtjylland. Żółto-niebiescy są zmobilizowani i wierzą we własne umiejętności.


fot.

FC Midtjylland to zespół, który na pewno można ograć. Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego pokonali rywala z Danii w pierwszym meczu w Gdyni 3:2. Trudno będzie co prawda im wybronić przewagę, ale na straconej pozycji na pewno nie stoją.

- Wykonaliśmy kawał dobrej roboty wygrywając tutaj z Midtjylland, czym z pewnością ich rozwścieczyliśmy. Myślę, że przede wszystkim musimy być przygotowani na każdą ewentualność i nic nam nie może umknąć. Pokazaliśmy w wielu meczach, że potrafimy grać otwarty, ofensywny futbol i to samo chcielibyśmy pokazać w Danii, zwłaszcza, że stawka jest wysoka, a my jednak nie mamy nic do stracenia - mówi Krzysztof Sobieraj.

Obrońca żółto-niebieskich w ostatnim meczu ligowym dostał wolne. W czwartek na boisku na pewno się pojawi. Jak podkreśla, w takich pojedynkach jak ten z FC Midtjylland zagrać chce każdy.

- Większość z nas całe życie czekała na grę w meczach o taką stawkę i mierzyć się z rywalami z wysokiej europejskiej półki. Nie wiemy co przyniesie czwartkowy wieczór, ale jesteśmy zmobilizowani, gotowi i wierzymy w siebie - kontynuuje Sobieraj.
 
Doświadczony piłkarz Arki nie ukrywa też, że mocno liczy na doping swoich kibiców, którzy przecież liczną grupą stawią się w Danii.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo ich powstrzymać. Naszym dodatkowym atutem, może być spora grupa kibiców, która wybiera się na mecz, bardzo liczymy na ich wsparcie - dodaje.

Początek spotkania FC Midtjylland - Arka Gdynia o godz. 20.30.

TRZY WRZUTY. Arka w pucharach, męczarnie Lechii


źródło: Arka Gdynia;nf

Opracował: ŁŻ