menu

Jürgen Klopp po zwycięstwie Liverpoolu nad Villarrealem: Brak mi słów, by określić ten mecz

6 maja 2016, 07:54 | Hubert Zdankiewicz

- Problem polega na tym, że angielski nie jest moim ojczystym językiem i brakuje mi odpowiednich słów, aby określić ten mecz. Fajnie było to oglądać i być tego częścią - powiedział po czwartkowym meczu z Villarrealem trener Liverpoolu Jürgen Klopp. „The Reds” wygrali 3:0 i to oni będą 18 maja finałowym rywalem broniącej tytułu Sevilli.

Dla Liverpoolu to pierwszy europejski finał od dziewięciu lat, w 2007 roku przegrał 1:2 z AC Milan decydujące spotkanie w Lidze Mistrzów.
Dla Liverpoolu to pierwszy europejski finał od dziewięciu lat, w 2007 roku przegrał 1:2 z AC Milan decydujące spotkanie w Lidze Mistrzów.
fot. Jon Buckle

- Pierwsze pół godziny... co za moc! Później na 15 minut straciliśmy trochę cierpliwość, to normalne. Próbowaliśmy grać trochę inaczej i to nie miało sensu. W drugiej połowie wróciliśmy do naszego planu, graliśmy mądrze, strzeliliśmy piękne bramki, zasłużyliśmy na to zwycięstwo – dodał szkoleniowiec Liverpoolu. Dla angielskiego zespołu to pierwszy europejski finał od dziewięciu lat, w 2007 roku przegrał 1:2 z AC Milan decydujące spotkanie w Lidze Mistrzów.

- Sevilla jest bardzo mocną drużyną. To nie jest tylko moja opinia, bo była uważani za faworyta w dwumeczu z Szachtarem. My jednak mamy czas. Pojedziemy do Bazylei i damy z siebie wszystko. Aby dojść do finału musisz mieć trochę szczęścia w decydujących momentach. Jednak przez większość czasu musisz po prostu bardzo dobrze grać. Sądzę, że szczególnie w 2016 roku drużyna wiele razy pokazała na co ją stać i co może pokazać w przyszłości. To naprawdę dobry znak. Gdy prezentujesz się dobrze we właściwych momentach tak jak my dzisiaj, czy przeciwko Dortmundowi, United, Augsburgowi, to chcesz więcej. Właśnie o to się teraz staramy. Europa jest duża i wiele drużyn chce być w finale. Teraz my tam jesteśmy. To wspaniała okazja i właśnie tak ją potraktujemy – zakończył Klopp