Takie obrazki znikną ze stadionów? [GALERIA]
25 maja 2017, 11:32 | Michał Perzanowski
Znalazło się grono piłkarzy, które apeluje do FIFA aby zakazać religijnych gestów na piłkarskich stadionach. Zawodnicy są oburzeni i pytają "Czy zasady na to pozwalają?". Regulamin mówi, że zawodnicy w trakcie meczów nie mogą eksponować żadnych treści niezwiązanych ze spotkaniem. Oznacza to w skrócie, że nie mogą pokazywać znaków związanych z religią, a także napisów pozdrawiających rodzinę, czy chorych przyjaciół. Jeśli więc wprowadzi się surowe kary za nieprzestrzeganie przepisów, to znikną ze stadionów właśnie takie obrazki!
Neymar pochodzi z katolickiej rodziny. Po zwycięstwie w Lidze Mistrzów w 2015 roku Brazylijczyk wzniósł puchar, mając na czole zawiązaną opaskę z napisem „100% Jesus". Zawodnik przyznawał niejednokrotnie, że trenował w niej, będąc jeszcze nastolatkiem. Traktuje ją jako amulet przynoszący szczęście. Jak się okazało, poprawność polityczna wygrała. Neymar dostał się do TOP3 piłkarzy walczących o Złotą Piłkę FIFA za rok 2015. Z tej okazji federacja zaprezentowała film na jego temat. Zawarto tam m.in. wideo z fety za zdobycie pucharu Ligi Mistrzów. Napisu jednak nikt nie zobaczył — został wymazany komputerowo.
<blockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl"><p lang="es" dir="ltr">La censura contro <a href="https://twitter.com/hashtag/Ges%C3%B9?src=hash">#Gesù</a> <a href="https://twitter.com/hashtag/Jesus?src=hash">#Jesus</a> <a href="https://twitter.com/hashtag/Neymar?src=hash">#Neymar</a> a <a href="https://twitter.com/hashtag/Rio2016?src=hash">#Rio2016</a> <a href="https://twitter.com/hashtag/FIFA?src=hash">#FIFA</a> - <a href="https://t.co/FTwIUCmq09">https://t.co/FTwIUCmq09</a> <a href="https://t.co/uCVW6l2cFU">pic.twitter.com/uCVW6l2cFU</a></p>— Testa Del Serpente (@Testa_Serpente) <a href="https://twitter.com/Testa_Serpente/status/769806315627569152">28 sierpnia 2016</a></blockquote>
<script async src="//platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
Meksykanin znany jest z tego, że zawsze przed meczem przyjmuje pozycję do modlitwy i wznosi ręce ku górze. Jest bardzo religijny, wiara ma dla niego ogromne znaczenie. "Po Mundialu U-20 byłem całkowicie załamany, nie szło mi. Może nie myślałem o kończeniu kariery, ale było źle, myślałem o zrobieniu studiów. Jednak dostałem szansę gry w Chivas i podziękowałem za nią Bogu. Tak o nią prosiłem, że zacząłem dziękować na boisku za to, że mogę przeżywać marzenia." mówił w wywiadzie napastnik Bayeru. Niektórzy piłkarze i aktywiści wnoszą jednak o to, aby Javier nie mógł spełniać swoich marzeń.
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
Są piłkarze, którzy wiele zawdzięczają swojej wierze. Jednym z nich jest Brazylijczyk Kaka. W 2000 roku, gdy miał 18 lat, poślizgnął się na basenie i tak niefortunnie upadł, że doznał poważnego urazu głowy. - Lekarze powiedzieli mi, że miałem szczęście, że mogę normalnie chodzić. Oni mówili o szczęściu, ale ja wiem, że to Bóg tak chciał. To on mnie uratował - tak wspomina ten dzień brazylijski pomocnik. W pewnych chwilach swojej kariery, zdejmował koszulkę meczową i pokazywał podkoszulek z napisem "Należę do Jezusa". Niebawem, zawodnicy, dla których Kaka był inspiracją, mogą dostać surowe kary za podobne gesty.
<blockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl"><p lang="es" dir="ltr">
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
Jest jednym z najbardziej uduchowionych piłkarzy reprezentacji Francji. Zawodnik Manchesteru United ma swoje stałe rytuały. Tuż przed rozpoczęciem spotkania zamyka oczy, unosi dłonie ku niebu i cytuje kilka wersów Koranu. - To dla mnie sposób na koncentrację, kontemplację i oddanie się Allahowi - mówi Francuz. Czy Pogbie też zabronią okazywania swojej wiary?
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
W lutym 2015 roku, Zlatan strzelił pierwszego gola dla PSG. Po zdobyciu bramki zdjął koszulkę. Nie chodziło jednak tylko o to, żeby pochwalić się dziełami na swoim ciele. Szwed pokazał przed kamerami nowe tatuaże przedstawiające 50 imion głodujących dzieci. Wziął w ten sposób udział w akcji 805 Million Names. Piękny gest i mimo że większości ludziom się spodobał, czy dał do myślenia, może być przez FIFA zakazany, gdyż nie dotyczył futbolu.
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
Brazylijski obrońca z polskim paszportem również należy do grona osób bardzo religijnych. Zawodnik ma na swoim ciele tatuaże o tematyce religijnej - jego plecy zdobi namalowany, ogromny krzyż. - Jestem niezwykle dumny z moich tatuaży i z pewnością kilka jeszcze zrobię. - mówi zawodnik Cracovii. Wygląda jednak na to, że Deleu nie będzie mógł ściągać koszulki po meczach, aby nie gorszyć przeciwników religii na stadionach.
fot. Tomasz Bolt/Polskapresse
fot. Tomasz Bolt/Polskapresse
- Skoro mamy zawodnika "Pasów" nie mogło zabraknąć ikony krakowskiej Wisły. "Mały" uznawany jest za krnąbrnego i chamskiego. Choć pracuje z terapeutą i nie jest już tak impulsywny jak kiedyś, ciężko odkleić mu tę łatkę. W życiu pomaga mu wiara. Ma wytatuowany wizerunek papieża Jana Pawła II. W sierpniu 2011 roku Wisła grała w ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu Małecki strzelił gola, który dawał krakowskiemu zespołowi szansę na zagranie w fazie grupowej. Zdobytą bramkę celebrował zdjęciem koszulki, pod którą miał drugą - z wizerunkiem polskiego papieża. Polski skrzydłowy dostał za ten "wybryk" żółtą kartkę, lecz FIFA dąży do tego, by zawodników karać jeszcze mocniej.
fot. PolskaPress
fot. PolskaPress
Afrykański futbol to dość egzotyczna część tego sportu. Często można zauważyć, że bramkarze odprawiają rytuały pod swoją bramką, aby przeciwnik nie zdobył gola, a zawodnicy z pola liczą na talizmany szczęścia. Podobna sytuacja miała miejsce w 2012, podczas Pucharu Narodów Afryki. W finale spotkały się tam Zambia oraz Wybrzeże Kości Słoniowej. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem - zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. Zambijscy zawodnicy przez całą serię "jedenastek" klęczeli, licząc, że pokonają faworyta. I tak oto wygrali 8:7, zgarniając po raz pierwszy w historii afrykańskie trofeum! Czasami szczęściu trzeba pomóc, czy należy wprowadzać przez to sankcje?
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
Piłkarze Egiptu poszli o krok dalej! W 2009 roku, w Pucharze Konfederacji, reprezentanci Egiptu mierzyli się z Włochami. W trakcie meczu z ówczesnymi Mistrzami Świata, Mohamed Homos strzelił gola na wagę zwycięstwa. Zaraz po zdobytej bramce, wszyscy piłkarze egipskiej kadry zaczęli modlić się, by wyjść z tego starcia zwycięsko. Wygrali spotkanie 1:0. Czy jest w tym coś złego? Na tyle, by ponosić konsekwencje?
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
19 marca 2012 roku przed meczem Realu z Malagą, zawodnicy "Królewskich" okazali solidarność z walczącymi o powrót do zdrowia kolegami z boiska: Erikiem Abidalem z Barcelony i Fabrice'em Muambą z Boltonu. Muamba kilka dni wcześniej zasłabł na boisku, doznawszy zatrzymania krążenia i oddechu, natomiast Abidal zmagał się wówczas z chorobą nowotworową. Obrazek nie jest związany z futbolem, więc gesty wzajemnego wsparcia, jak ten, również zostaną usunięte.
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
Jak widać, poprawność polityczna może doprowadzić do granic absurdu. Znaleźli się odważni, którzy te granicę chcą przekroczyć w brutalny sposób. Czy to sposób na zachowanie neutralności? A może właśnie wyżej wymienione zdjęcia oraz ich historie są nieodłączną częścią piłki nożnej? Bez nich futbol może nie być już taki sam.
fot. AFP/EASTNEWS
fot. AFP/EASTNEWS
1 / 12
Komentarze (0)
>