Liga Europy. Manchester po dogrywce pokonał "Teo" i spółkę! Świetny mecz na Old Trafford
Liga Europy. W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Europy Manchester United wygrał po dogrywce z Anderlechtem Bruksela 2:1. Po 90 minutach był remis 1:1 (taki sam wynik jak w pierwszym spotkaniu). W dodatkowych 30 minutach ekipa Jose Mourinho zdołała jednak zdobyć zwycięską bramkę za sprawą Marcusa Rashforda. Łukasz Teodorczyk zagrał 79 minut i zanotował asystę (choć przypadkową) przy golu dla "Fiołków". Manchester United awansował do półfinału Ligi Europy okupując jednak ten wyczyn kontuzjami Marcosa Rojo i Zlatana Ibrahimovicia.
[galeria]Manchester United był dzisiaj zupełnie innym zespołem niż ten, który mieliśmy okazję oglądać podczas starcia z Chelsea w ostatnią niedzielę. Mourinho zdecydował się na aż pięć zmian i jak się potem okazało, trudno byłoby nazwać je zmianami korzystnymi. Na ławce rezerwowych zasiadł między innymi Ander Herrera i to brak Hiszpana był chyba najbardziej widoczny. Gospodarze mieli spore problemy z utrzymaniem piłki i uspokojeniem gry w środkowej strefie boiska, co tworzyło rywalom okazję do stworzenia sobie okazji podbramkowej, a kiedy Dendocker na samym początku huknął z dystansu i piłka nieznacznie minęła bramkę, to wielu fanów United odetchnęło z ulgą.
Po początku na korzyść ekipy belgijskiej, w dziesiątej minucie gry na prowadzenie wyszli Anglicy. Po zagraniu Rashforda z lewej strony boiska strzał ze skraju pola karnego oddał Mkhitaryan, a bramkarz mógł tylko wyjąć piłkę z bramki. Niedługo potem ratował swoją ekipę po uderzeniach Pogby oraz Lingarda i wydawało się, że kolejne gole są tylko kwestią czasu.
Nic bardziej mylnego. Po paru minutach dominacji, mecz błyskawicznie się wyrównał. Goście najpierw mieli świetną szansę, którą zmarnował Acheampong, a następnie już doprowadzili do wyrównania. Po sporym zamieszaniu pod bramką Romero futbolówkę do niej skierował Hanni, a swój udział w tej akcji wziął także Teodorczyk. Poza tym reprezentant Polski był dziś zupełnie niewidoczny.
Druga połowa spotkania miała być okresem dominacji podopiecznych Mourinho i, choć nie była ona jakaś przygniatająca, potrafili oni sobie stworzyć kilka naprawdę dogodnych szans.
Najbliżej gola byli kolejno Rashford, Ibrahimović i Pogba. Pierwszy nawet minął bramkarza w sytuacji sam na sam, ale za bardzo wyrzucił się do boku i dopadł go obrońca. Drugi nie wykorzystał świetnej sytuacji, gdy piłka spadła mu pod nogi, co powtórzył Francuz, który po wrzutce z rzutu rożnego przeniósł futbolówkę wysoko ponad bramke.
W pewnej sytuacji Szwed był nawet faulowany w szesnastce brukselczyków, co uszło uwadze arbitra, ale fani zgromadzeni na Old Trafford kibice oddech wstrzymali dopiero pod koniec regulaminowego czasu gry, kiedy Zlatan tak niefortunnie postawił nogę po wyskoku, że zszedł z boiska z fatalnie wyglądającą kontuzją kolana.
Dogrywkę z większym animuszem rozpoczęli oczywiście piłkarze United, który co chwilę byli pod bramką rywala i starali się ją sforsować kolejnymi uderzeniami. Pogbie nawet się to udało, ale podający do niego Fellaini wcześniej dopuścił się faulu. Nerwowo w ich szesnastce zrobiło się dopiero pod koniec pierwszej części dogrywki, kiedy Romero niepewnie interweniował po strzale Tielemansa. Skończyło się jednak bez konsekwencji.
W 107. minucie spotkania w końcu przełamał się Rasford. Młody Anglik otrzymał piłkę w polu karny, ładnie poradził sobie z obrońcą i nie dał szans bramkarzowi. Koniec emocji? Nic z tych rzeczy, bo Anderlecht nie miał zamiaru się poddawać. Najbliżej był Mbodji Kara, ale piłka po jego strzale nieznacznie minęła bramkę.
Do kolejnej rundy awansował więc Manchester United, ale jego postawa z całą pewnością była daleka od ideału.
Atrakcyjność meczu: 8/10
Piłkarz meczu: Marcus Rashford
Może Cię zainteresować: Losowanie półfinałów Ligi Mistrzów. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO;nf
LIGA EUROPY w GOL24
Więcej o LIDZE EUROPY - newsy, wyniki, terminarze, tabele
SYMULACJA - Wylosuj pary półfinałowe Ligi Mistrzów
Muzycy w koszulkach piłkarskich. Kto komu kibicuje? [GALERIA]