Borussia Dortmund stawia kropkę nad „i”. Dublet Aubameyanga [RELACJA, ZDJĘCIA]
Borussia Dortmund zagra w ćwierćfinale Ligi Europejskiej. Drużyna Thomasa Tuchela pokonała 2:1 na White Hart Lane Toottenham Hotspur i tym samym wyeliminowała ekipę Mauricio Pochettino z rozgrywek. Dwie bramki dla Borussii zdobył niezawodny Pierre-Emerick Aubemeyang.
Sytuację Tottenhamu na początku spotkania można by porównać z sytuacją Manchesteru City w ostatnim meczu Ligi Mistrzów. Już w pierwszych minutach spotkań oba zespoły straciły kluczowych zawodników – w Tottenhamie pechowcem okazał się Ben Davies, który po 13 minutach spotkania musiał opuścić boisko. Lewy obrońca gospodarzy zderzył się z interweniującym Hugo Llorisem już w 6. minucie gry. Davies ambitnie pozostał na murawie, ale z czasem uraz dał się we znaki.
Jeśli chodzi jednak o podobieństwa z The Citizens, to na urazie kluczowego obrońcy się kończy. Zupełnie inaczej wyglądała kwestia wyniku – Tottenham miał do odrobienia trzy bramki straty z Dortmundu, co przy formie podopiecznych Tuchela zdawało się piłkarskim mission impossible. Tym bardziej, że już w 24. minucie Pierre-Emerick Aubameyang potężnym strzałem z dystansu dał prowadzenie niemieckiej ekipie.
Angielska drużyna straciła szczątki nadziei i podeszła do sprawy z większym luzem. Skutkiem tego było kilka niezłych akcji gospodarzy. W 41. minucie Erik Lamela znalazł podaniem w polu karnym Hueng Min Sona, a ten miał nieco miejsca, uderzył w stronę dalszego słupka, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. Emocjonująco było w samej końcówce pierwszej połowy – w doliczonym czasie gry Subotić wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Delle Alli, a Borussia wyszła z groźną kontrą, którą Aubemeyang zakończył niecelnym strzałem. Sędzia zakończył pierwszą połowę po której piłkarze Borussii mogli czuć się w pełni rozluźnieni.
Tottenham do drugiej połowy przystąpił bez entuzjazmu. Podopieczni Tuchela kontrolowali grę i spokojnie czekali do końcowego gwizdka. Szkoleniowiec wpuścił na boiska rezerwowego Durma w miejsce Sokratisa, a Marco Reusa zastąpił Pulisić. Zmiany dały kolejny impuls Borussii, która w 70. minucie postawiła kropkę nad „i”. Heinrich Mchitaryan wyłożył piłkę Aubemeyang'owi jak na tacy, a ten w sytuacji sam na sam wpakował ją do siatki zdobywając swoją drugą bramkę.
Borussia odprężyła się na dobre, co skutkowało utratą bramki w najmniej spodziewanych okolicznościach. Neven Subotić podawał do Romana Weidenfellera, ale zrobił to w tak niefortunny sposób, iż piłkę przejął Hueng Min Son. Koreańczyk wyszedł sam na sam z niemieckim golkiperem i strzelił honorową bramkę dla londyńskiego zespołu.
Ostatni kwadrans nie przysporzył już większych emocji. Pewna awansu Borussia dograła końcówkę spotkania i mogła świętować awans do ćwierćfinału rozgrywek. Tymczasem dla Tottenhamu jest to pierwsza w historii porażka z niemieckim klubem na swoim obiekcie.
Borussia Dortmund 2:1 Tottenham Hotspur Londyn
Bramki: Pierre-Emerick Aubemeyang (24', 70”) - Hueng Min Son (73')
Tottenham Londyn: Hugo Lloris – Kieran Tripper, Toby Alderweireld, Kevin Wimmer, Ben Davies (13' Danny Rose) – Eric Dier, Ryan Mason – Erik Lamela (76' Josh Onomoah), Dele Alli (70' Tom Caroll), Hueng Min Sin – Nacer Chadli.
Borussia Dortmund: Roman Weidenfeller – Łukasz Piszczek, Neven Subotić, Sokratis Papastathopoulos (54' Erik Durm), Marcel Schmelzer – Mattias Ginter, Gonzalo Castro – Julian Weigl, Henrich Mhitaryan (71' Shinji Kagawa), Marco Reus (60' Christian Pulisić) – Pierre-Emerick Aubemeyang.