Bartosz Kapustka trenuje z pierwszą drużyną Leicester City. Wygląda na to, że może dostać szansę od Brendana Rodgersa
Bartosz Kapustka wraca do zdrowia po poważnej kontuzji. Wrócił również do Leicester City i wygląda na to, że trener Brendan Rogers chce też dać mu szansę walki o miejsce w pierwszej drużynie "Lisów".
fot. Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
Za wcześnie, by o tym przesądzać, bo Bartosz Kapustka, który pod koniec marca zerwał więzadła krzyżowe w meczu II ligi belgijskiej (gdzie był wypożyczony), dopiero w połowie listopada wrócił do treningów z pełnymi obciążeniami. Ważny jest jednak w tym przypadku fakt, że nie trenuje z zespołem U-23, lecz z pierwszą drużyną Leicester. Wygląda na to, że Brendan Rodgers chce przyjrzeć się Polakowi i być może da mu szansę rywalizacji o miejsce w składzie.
Nie oznacza to oczywiście, że Kapustka na pewno wywalczy sobie miejsce w pierwszym składzie Leicester. "Lisy" to przecież wicelider i rewelacja tego sezonu Premier League. Konkurencja jest więc ogromna. Sam fakt, że Rodgers chce przyjrzeć się bliżej byłemu reprezentantowi Polski, na pewno jest dobrą wiadomością.
W najbliższy weekend Kapustka ma wystąpić w spotkaniu drużyny U-23, aby nabrać rytmu meczowego. Decyzja w sprawie przyszłości uczestnika Euro 2016 ma zapaść w styczniu.
Bartosz Kapustka na razie zostaje w Leicester. Polak zrezygnował z wypożyczenia do Benevento Calcio