menu

Liga chorwacka wraca do gry. Damian Kądzior jest zachwycony: „Super wiadomość!”

8 maja 2020, 12:11 | JLAS

Liga chorwacka wraca do gry 6 czerwca. Wznowienia rozgrywek nie może doczekać się Damian Kądzior, zawodnik Dinama Zagrzeb. - Super wiadomość - pisze na swoim profilu na Facebooku były piłkarz Jagiellonii Białystok.

Damian Kądzior ucieszył się ze wznowienia rozgrywek w lidze chorwackiej
fot. Bartek Syta
Damian Kądzior ucieszył się ze wznowienia rozgrywek w lidze chorwackiej
fot. Bartek Syta
Damian Kądzior ucieszył się ze wznowienia rozgrywek w lidze chorwackiej
fot. Bartek Syta
Damian Kądzior ucieszył się ze wznowienia rozgrywek w lidze chorwackiej
fot. Bartek Syta
1 / 4

Damian Kądzior kilka dni temu poinformował o nowej umowie z Dinamem Zagrzeb. To niejedyna dobra wiadomość dla skrzydłowego reprezentacji Polski. Chorwacka Federacja Piłkarska (HNS) uzgodniła, że piłkarze wrócą do gry już 30 maja meczami w krajowym pucharze, rozpoczynając od półfinałów. Finał zaplanowano z kolei na 1 sierpnia. Tydzień później ruszy do gry także liga.

[przycisk_galeria]

- Wreszcie. Decyzją HNS wracamy do grania. Pierwszy mecz ma się odbyć 6 czerwca, super. Trenujemy już drugi tydzień w małych grupach, a od przyszłego poniedziałku liczba zostanie zwiększona do dziesięciu zawodników. Cieszy to, że wracamy do normalności i oby tak dalej - komentuje Kądzior na Facebooku.

CZYTAJ TEŻ: Damian Kądzior z nowym kontraktem. Polak zostaje w Chorwacji

Wychowanek Jagiellonii Białystok trafił do Chorwacji latem 2018 roku, gdy Górnik Zabrze sprzedał go za 400 tysięcy euro. Teraz jest wyceniany o dwa miliony euro więcej. W tym sezonie polski skrzydłowy znakomicie spisywał się w zespole mistrza Chorwacji. W 29 meczach strzelił 12 goli i zaliczył 9 asyst.

– Jestem megaambitnym zawodnikiem i mam marzenia, żeby zagrać w jeszcze lepszej lidze. Taki jest mój najbliższy plan. Jestem świadomy, że jest zainteresowanie wokół mnie. Mam dobre statystyki drugi sezon z rzędu, jestem zawodnikiem pierwszego składu. Dlatego wszystko jest otwarte. Ale tym się zajmuje mój agent i ja nie chcę nawet, żeby mnie o tym informował - powiedział reprezentant Polski w rozmowie z TVP Sport.


Polecamy